Strzeleńska oczyszczalnia ścieków to tykająca bomba ekologiczna. Obiekt, tak jak większość sieci kanalizacyjnej w mieście wymaga ogromnych inwestycji. Na te nie ma jednak pieniędzy.
Kiedy ścieki się mieszkają...
Mieszkańcy i firmy płacą co prawda za odprowadzane ścieki. Tyle, że większość ścieków trafiających do oczyszczalni to wody opadowe. Za te nikt nie płaci. Sieć kanalizacyjna w Strzelnie jest ogólnospławna, czyli ścieki komunalne mieszają się z wodą spływającą do studzienek po deszczu czy roztopach.
Od lat mówi się o konieczności rozdzielenia kanalizacji deszczowej od sanitarnej. Na mówieniu się kończy, bo na tę inwestycję nie ma pieniędzy.
Pełniący obowiązki dyrektora Zarządu Gospodarki Komunalnej Dariusz Sieradzki przytacza dane, z których wynika, że za większość przyjętych do oczyszczalni ścieków nikt nie płaci.
Z blisko 750 tys. metrów sześciennych przyjętych w ciągu roku, tylko niecałe 280 tys. to ścieki sanitarne. To oznacza, że 63% przyjętych ścieków nie przynosi ZGKiM żadnych dochodów, a wymaga kosztów.
Dlatego dyrektor przyznaje, że miasto powinno wprowadzić opłatę za odprowadzanie wód opadowych do sieci. Pozyskane w ten sposób pieniądze pozwoliłyby także na konserwację kanalizacji deszczowej, która teraz pozostaje faktycznie "bez opieki".
Inni już płacą...
"Podatek od deszczu" nie jest nowym pomysłem. W Polsce wprowadziło go już kilkadziesiąt samorządów m.in. Poznań czy Wągrowiec. Opłata jest naliczana od powierzchni dachów lub parkingów i placów należących do przedsiębiorstw.
Nie ma takiej opcji
Jak na ten pomysł zareagowali ci, którzy mogą ewentualne podjąć decyzję o wprowadzeniu go w życie?
Radni strzeleńscy przyjęli tuż przed wakacjami sprawozdanie z działalności z ZGK, w którym przedstawiono problemy oczyszczalni. Pomysł opodatkowania mieszkańców pominęli jednak milczeniem. Spytaliśmy zatem burmistrza czy jest możliwość wprowadzenia takiej opłaty.
- Absolutnie nie wchodzi to w rachubę. Nie ma takiej opcji - mówi Ewaryst Matczak. Burmistrz przypomina jednocześnie, że gmina wciąż liczy, że dzięki wsparciu unijnymi środkami uda się zmodernizować sieć kanalizacyjną w mieście.