Od kilku dni w mediach nie cichną głosy dotyczące wypowiedzi posła PiS, Witolda Waszczykowskiego na temat wykształcenia ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
W wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" Waszczykowski stwierdził, że trzyletnie studia, które minister skończył na Oksfordzie to "nie żadne studia, ale trzyletni kurs na Oksfordzie, a magisterium honorowe, jakim się posługuje, zostało kupione za 10 funtów".
Przeczytaj również: Uwaga, absurd wyborczy: nazwiska kandydatów ściśle tajne do startu
"Jesteśmy zażenowani"
Minister Sikorski rzeczywiście jest absolwentem Uniwersytetu Oksfordzkiego. Na swojej stronie internetowej pisze, że posiada tytuły Bachelor of Arts oraz Master of Arts na kierunkach filozofia, nauki polityczne i ekonomia.
Sikorski zareagował na wypowiedź Waszczykowskiego pisząc na twitterze: "Szkoda, że Do Rzeczy nie chciało się sprawdzić, że Bachelor of Arts to standardowy dyplom oksfordzki, z prawem do rozpoczęcia doktoratu".
Wypowiedź posła oburzyła polskich studentów z tej angielskiej uczelni. "Pragnę Pana poinformować, że polska społeczność na Uniwersytecie Oksfordzkim, która liczy w tej chwili ponad 220 studentów, czuje się szczerze zażenowana i skrzywdzona Pana wypowiedzią" - pisze Miłosz Palej, rzecznik prasowy Oxford University Polish Society w liście skierowanym do posła Waszczykowskiego. List ten został zamieszczony na oficjalnej stronie ministra. Rzecznik tłumaczy posłowi, że ukończone przez Sikorskiego trzyletnie studia " to z pewnością nie "kurs", a pełne wykształcenie wyższe". Studenci wzywają Waszczykowskiego do sprostowania wypowiedzi, gdyż po niej "wielu potencjalnych pracodawców może odwrócić się plecami do absolwentów naszej i innych brytyjskich uczelni pewnych, że nasze dyplomy faktycznie nie poświadczają pełnego wykształcenia wyższego".
Nie komentują
MSZ nie wypowiada się na temat całej sytuacji. - Nie komentujemy wypowiedzi publicystycznych parlamentarzystów, zwłaszcza bez pokrycia w faktach i nacechowanych dużym ładunkiem osobistej niechęci - usłyszeliśmy w biurze prasowym MSZ.
Czytaj e-wydanie »