- Z urodzinami mamy to cała historia - mówi Krystyna Kwiatkowska, najmłodsza z czworga dzieci Jubilatki, urodzonej 100 lat temu w Ruszkach w gminie Osięciny. - Zapisano mamę według kalendarza juliańskiego i jej urodziny wypadały szóstego października. Dopiero niedawno KRUS dopatrzył się nieprawidłowości i musieliśmy zmieniać wszystkie dokumenty - opowiada córka. W piątek jej mama skończyła 100 lat.
Przeczytaj również: Gm. Golub Dobrzyń. We Wrockach mieszka 100-latka!
Marianna Dzioba prowadziła z mężem 10-hektarowe gospodarstwo rolne w Słupach Dużych (gm. Bądkowo). Od 29 lat jest wdową. - To w domu rodziców odbyło się zebranie założycielskie Koła Gospodyń Wiejskich i Kółka Rolniczego. Mama zawsze była uczynna, życzliwa ludziom - mówi córka.
Podkreśla, że pani Marianna bardzo kochała kwiaty i zawsze miała piękny ogródek, w którym pracowała w każdej wolnej chwili, a sama Jubilatka wspomina swoje podróże, na przykład do Krynicy. - Lubiłam wyjeżdżać - mówi.
Od 1998 roku mieszka w Ciechocinku u najmłodszej córki. Lubi posiedzieć w ogródku i spacery na wózku, ma słabość do tortowych ciastek i wprost przepada za naleśnikami. - Muszą być codziennie, zawsze z innym nadzieniem. Mięsa nie jada w ogóle - zdradza pani Krystyna.
Odwiedziła już stulatkę oficjalna delegacja z Urzędu Miasta i KRUS, a dziś swoje setne urodziny pani Marinna obchodzi w gronie rodziny. Jubilatka doczekała się 9 wnuków, 12 prawnuków i jednej praprawnuczki.
Czytaj e-wydanie »