Oddzielały one twierdzę od miasta. Ówczesna literatura podaje, że wał porośnięty był ogrodami uprawianymi przez bydgoszczan. Nie wiadomo jednak z czego był on skonstruowany i gdzie dokładnie się znajdował. - Nazwa ulicy Podwale pozwala przypuszczać, że jesteśmy na dobrym tropie - mówi Anna Siwiak, archeolog.
Teren dotąd nie zbadany
Trudno też odpowiedzieć na pytanie, jak przez lata zmieniała się fosa.
- Mogły ją zwężać nieczystości wywożone z miasta lub ziemia, którą zasypywano fosę, gdy przestała już ona pełnić obronną funkcję - mówi archeolog. - Liczę, że ustalę te etapy
Wszystko jest możliwe, tym bardziej, że to pierwsze wykopaliska w tym rejonie. Wizerunek średniowiecznych umocnień Bydgoszczy znany jest tylko z najstarszych planów miasta.
Budynek przy ul. Podwale 15 znajduje się dokładnie między Bramą Kujawską, która była wschodnim wjazdem do Byd goszczy (dziś Zbożowy Rynek), murem miejskim a fosą.
Fajka z Holandii
Dotarcie do średniowiecznych informacji wymaga głębokich wykopów. Jeden z dwóch, powstałych przy Podwalu 15, ma aż sześć i pół metra głębokości. Odkryto w nim dotychczas setki ceramicznych naczyń, średniowieczne obuwie, kafle od pieców i porcelanową figurkę.
- Najcenniejsza jest główka fajki z białej glinki, pochodząca z Goudy.ło się ustalić, że po 1667 roku wyprodukowano ją w manufakturze Pietera Pitersza - informuje archeolog.- To dowód na to, że bydgoszczanie importowali towary z Holandii.
Na koszt miasta
Wykopaliska potrwają do końca września. Finansuje je miasto, a realizuje Pracownia Archeologiczno-Konserwatorska przy współudziale Miejskiego Konserwatora Zabytków.
