Bo gwarantują umiejętności, z którymi nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy. Najwięcej miejsc przygotowano na kursie dla operatorów ciężkich maszyn budowlanych i drogowych.
Powiatowy Urząd Pracy co roku przygotowuje roczny plan szkoleń i przekwalifikowań zawodowych. Czym zatem tegoroczny zamierzenia różnią się od poprzednich? - Braliśmy od uwagę bardzo wiele czynników, ale chyba najważniejszym z nich było autentyczne zapotrzebowanie wynikające m.in. z ofert składanych przez pracodawców - tłumaczy Karina Detlaf-Matia, zastępca dyrektora PUP w Świeciu.
Na realizację projektu zarezerwowano 549 tys. zł. Jego zasadniczy trzon stanowią szkolenia grupowe, których zaplanowano 15. Na niektóre z nich już jest gotowa lista uczestników. Dotyczy to np. pielęgniarek, które zamierzają odnowić uprawnienia. Straciły je ponieważ dłużej jak pięć lat nie pracowały w zawodzie.
Najwięcej jednak przygotowano miejsc dla operatorów ciężkich maszyn budowlanych i drogowych. Na razie 15, ale jeśli chętnych będzie więcej nic nie stoi na przeszkodzie, aby więcej osób zdobyło tego typu kwalifikacje.
Z pewnością znajdą się też chcący nauczyć się spawania metodą TIK/MAG, obsługi wózka widłowego czy kasy fiskalnej. Sporo propozycji ma związek z handlem. Powinny się nimi zainteresować osoby, które mają już jakieś doświadczenie w tej branży, ale umieją za mało, aby móc znaleźć stałe zatrudnienie. Pracodawcy coraz częściej wymagają znajomości programów komputerowych wykorzystywanych w magazynach czy też z zakresu księgowości.
W odróżnieniu od poprzednich lat będą przeważały szkolenia miesięczne i dłuższe. Dwa tygodnie przewidziano tylko dla elektryków, którzy zapiszą się na kurs dozoru urządzeń elektrycznych do 1 kW. - Zamierzamy pozyskać jednostki szkolące gwarantujące odpowiedni certyfikat potwierdzający nabycie nowych umiejętności - podkreśla Detlaf-Matia.
Oprócz grupowych przewidziano także doszkalanie indywidualne. Do tej pory ubiegający się o nie musieli przedstawić w PUP-ie zaświadczenie od pracodawcy, że po ukończeniu odpowiedniego kursu zostaną zatrudnieni. W tym roku to się zmienia. Wystarczy przekonać doradcę zawodowego o celowości takiego szkolenia.
Kursy grupowe mają objąć około 130 osób, indywidualne 30-40. Pierwszeństwo będą mieć osoby w szczególnej sytuacji czyli np. długotrwale bezrobotne i bez wykształcenia.
Andrzej Bartniak