- Na ten obiekt czekamy od 30 lat. Gdy juz otworzymy świetlicę to będzie wydarzenie duże dla wsi! - mówi Jadwiga Kalata, sołtys Kamlarek.- Bardzo się cieszymy, że w końcu będziemy ją mieć. To będzie nasza perełka.
Degradowani nauczyciele z Chełmna zaczęli walkę o godność zawodu. Apeluja do kolegów w całej Polsce!
Już wiadomo, kto zbuduje świetlicę w Kamlarkach.
- Jesteśmy już po drugim po przetargu. Wygrała firma Wiesława Karwana z Osnowa - mówi Jakub Kochowicz, wójt gminy Lisewo. - Zbuduje obiekt mający 100 metrów za około 200 tysięcy złotych. Połowa tych funduszy pochodzić będzie z PROW, pozyskane w ramach Lokalnej Grupy Działania.
W końcu będą bawić się u siebie
Mieszkańcy sołectwa Kamlarki już w 2016 roku mogli wypowiedzieć się na temat projektu świetlicy wiejskiej.
- Tam kiedyś była świetlica, w starym pałacu, który potem przejęli dawni właściciele i na kilkadziesiąt lat takie miejsce spotkań z mapy Kamlarek zniknęło - przyznaje Jakub Kochowicz. - Trzy lata temu udało się pozyskać grunt przy Gminnej Spółdzielni i od razu przystąpiliśmy do działania. Gdy mieliśmy już gotową dokumentację techniczno-projektową zaprosiliśmy mieszkańców na konsultacje społeczne. Pokazaliśmy projekt, mieszkańcy wnosili uwagi. Można powiedzieć, że mieli wkład w to, jak świetlica będzie wyglądała, gdyż projektant ich propozycje uwzględnił.
- Mieliśmy problemy ze spotykaniem się - przyznaje sołtys Kalata. - Zebrania organizowaliśmy po sąsiedzku - w Tytlewie lub w szkole w Krusinie, dzięki uprzejmości gospodarzy tych obiektów. Wszędzie czuliśmy się, jak Cyganie. Mieszkańcy byli zniechęceni, mówili, że nie mieć swojego jest niedobrze. A są chętni do działania. Na pewno będzie u nas dużo imprez integracyjnych. Mamy przecież fundusz sołecki -15 tys. złotych, który między innymi na ten cel przeznaczymy.
Sołtys podkreśla, że zanim zostanie wbita pierwsza łopata, należy uporządkować teren. Trzeba wyciąć krzaki.
- Jestem sołtysem od dwóch lat - podkreśla Jadwiga Kalata. - Mam 60 lat plus... i z tego plusa czerpię dużo energii, aby działać na rzecz swojej małej ojczyzny.
Place zabaw i siłownie
W ramach projektu z LGD w gminie zbudują także place zabaw i siłownie zewnętrzne.
- Tym projektem niemal zamkniemy temat placów zabaw w gminie - zaznacza wójt Kochowicz. - Tylko Lipienek jeszcze nie będzie miał. Część wsi nie miała, ponieważ nie mieliśmy tam gruntów, ale w Błach-cie i Piątkowie kupiliśmy. Powstaną nowe place zabaw w: Tytlewie, Mgoszczu, Wierzbowie, Linowcu, Błachcie i Piątkowie, a pięć zostanie doposażonych w jedno-dwa urządzenia: Drzonowo, Kornatowo, Krusin, Malankowo i Bartlewo. Mały plac zabaw powstanie w Pniewi-tem - w małpim gaju. W Lisewie powstanie streetwork - pierwsze w powiecie takie miejsce, a i w sąsiednich chyba też nie mają. Urządzenia do treningu zamontowane zostaną w ogródku jordanowskim.
Siłownie zewnętrzne powstaną w Bartlewie, Kornato-wie, a jedno urządzenie zamontowane zostanie w Chrustach. Koszt to około 130 tys. złotych.
- Na razie po przetargu mamy oszczędności, spodziewaliśmy się, że koszt sięgnie 160 tys. złotych - mówi wójt. - Oby dobra passa się utrzymała!
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [01.02.2018]