O zakończeniu prac przy termomodernizację budynku świetlicy wiejskiej w Retkowie burmistrz Mariusz Piotrkowski informował mieszkańców i radnych już na początku grudnia. Wykonawcą była firma z Ostrowa. Wartość robót to 652 tys. 845 zł brutto. Samorząd otrzymał na to zadanie dofinansowanie w wysokości blisko 391 tys. zł z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. kujawsko - pomorskiego na lata 2014 - 2020.
Czy wszystko wykonane zostało jak należy? Zdaniem mieszkańców sołectwa nie. Na ostatniej sesji w Szubinie, zwołanej tuż przed sylwestrem, mówiła o tym Danuta Pilarska, mieszkanka wsi, przedstawicielka Rady Sołeckiej Retkowa. Domagała się ukarania winnych za ten stan rzeczy.
Zabrakło gipsowania i malowania ścian
„Po wykonaniu prac remontowych wewnątrz świetlicy (m.in. demontaż stolarki okiennej i drzwiowej) mimo widocznych zniszczeń i ubytków, nie przeprowadzono gipsowania ani malowania ścian i sufitów w pomieszczeniach świetlicy, więc obecnie prezentują się one obskurnie, co zniechęca do korzystania z takiego przybytku kultury. Być może założenia decydentów były takie, że jako świetlica WIEJSKA niekonieczne jej pomieszczenia spełniać muszą standardy miejsc schludnych i zadbanych...” - to krótki fragment pisma, które w imieniu sołtysa wsi i Rady Sołeckiej Retkowa odczytała na sesji Danuta Pilarska.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Mieszkańcy zwracają także uwagę, że nie położono kostki brukowej przed świetlicą. A przed podjazdem dla niepełnosprawnych jest piasek, który uniemożliwia wjazd do i wyjazd ze świetlicy. Nie zrobiono też koryt odpływowych przy rynnach, w efekcie deszczówka rozpryskuje się po ścianach świetlicy. Mieszkańcy Retkowa domagają się wykonania poprawek
Firma wywiązała się...
- Ja tam byłem. Mogę zapewnić, że termomodernizacja świetlicy wiejskiej w Retkowie została zrobiona zgodnie z projektem #- podkreślał na sesji burmistrz Mariusz Piotrkowski dodając, że tak samo została wykonana termomodernizacja świetlica wiejskiej w Ciężkowie.
- Rzeczywiście - przyznał burmistrz - w projekcie inwestycji nie zostały ujęte pewne prace. Jeżeli była robiona bruzda i kładziono nowy kabel to potem zagipsowano bruzdę. Nie było szpachlowania, gładzenia, malowania. Ale taki był projekt, na który samorząd dostał dofinansowanie. Zgodnie z projektem zostało to wykonane.
Burmistrz przyznał, że aby dobrze świetlica funkcjonowała trzeba wykonać dodatkowe prace. I tak będzie. - Za szybko dałem wam klucze - żartował Mariusz Piotrkowski. - Jest już firma, są materiały. Wszystko, także podjazd, będą zrobione jak należy - obiecał.
