Wczoraj w Bydgoszczy uczniowie ponad dwudziestu bydgoskich placówek przeszli ulicami miasta, rozdając lektury przechodniom. Wszystko w ramach Święta Uwalniania Książek. - Dajemy je wszystkim, młodym dziewczynom, fajnym chłopakom i starszym osobom - mówi Tomasz Kunde z pierwszej klasy X LO.
Rozdawali je potem także podczas happeningu na Starym Rynku. Tam wszyscy posłuchali też "Przygód Koziołka Matołka" Kornela Makuszyńskiego, które czytali m.in. artyści, urzędnicy i dziennikarze.
CO TO JEST BOOKCROSSING?
To idea, która narodziła się w 2001 roku w USA i objęła swoim zasięgiem cały świat.Po świecie krąży około 650 TYSIĘCY KSIĄŻEK, do ruchu należy około 150 tysięcy czytelników ( W POLSCE PONAD 2 TYSIĄCE). Idea ta ma na celu popularyzację czytelnictwa, zachęcenie do czytania książek i niepozwalania na to, aby leżały bezużytecznie na półkach.
Polega na pozostawianiu książek na tzw. półkach bookcrossingowych (w Bydgoszczy jest ich wiele) lub w przypadkowych miejscach tak, aby potencjalny czytelnik mógł ją znaleźć ( w autobusie, tramwaju, przychodni, kawiarence). i co najważniejsze przeczytać.
A więc UWOLNIJ KSIĄŻKĘ!!!!!!!!!!!!!!!
(źródło: pbw)