Świt nie miał szczęścia do dzierżawców. Może się to zmieni

W marcu znalazł się chętny na dwa pierwsze, a ostatnie nie miało szczęścia. Ponownie ogłoszono przetargi, potem już na prowadzenie tylko jednego.

W końcu znalazł się dzierżawca, ale w środku sezonu zrezygnował. - Nie mamy szczęścia, niestety, dzierżawca miał takie prawo, zrezygnował. My mamy związane ręce, bo infrastruktura turystyczna musi być wykorzystana - tłumaczy starosta Michał Mróz. - Ogłosiliśmy ponownie przetarg w sierpniu na dzierżawę od 1 stycznia tego roku do 2020 r. Nie było jednak odzewu. Zaczęliśmy szukać w takim razie innego wyjścia. Ustaliliśmy, że Zakład Aktywności Zawodowej świetnie prowadzi różne usługi, może w turystycznych też się sprawdzi. Nie wiemy, co przyniesie ten pomysł.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Jak tłumaczy starosta, być może jest to szansa. Miejsce jest urokliwe. Świt w gminie Cekcyn leży na szlaku turystycznym. Jest tam mnóstwo turystów, zarówno kajakarzy, pieszych, jak i rowerzystów. Cała infrastruktura jest gotowa. Trzeba tylko tam być i czekać. Można się zatrzymać, skorzystać z toalety, podłączyć urządzenia do prądu i skorzystać z małej gastronomii i będzie to funkcjonowało stale, przekonają się być może. - Jest tam miejsce na biwak, wyznaczona strefa na ognisko i można poprowadzić małą gastronomię. Trzeba wykorzystać ten potencjał.

Może trzeba spróbować z wypożyczalnią sprzętu wodnego, kajakami i rowerami. W powiecie tucholskim brakuje usług z przewodnikiem turystycznym, który poprowadzi po regionie - dodaje Mróz. - Opowie o urokliwych miejscach, wskaże, gdzie warto spędzić czas. Szukamy, 
ja nie mówię, że na sto procent to się uda, ale nie możemy siedzieć z założonymi rękoma.