Ci, którzy nie skorzystają 31 grudnia z możliwości pójścia na bal, będą mogli spędzić Sylwestra pod chmurką, organizowanego przez Urząd Miasta we Włocławku.
Początek o godz. 23.30, tradycyjnie na Zielonym Rynku. Jak informuje biuro prasowe magistratu, Zaplanowano pokaz fireshow, czyli popisy tancerzy z ogniem, w stylu lat dwudziestych z muzyką inspirowaną filmem „Wielki Gatsby”. W czasie pokazu pojawią się m.in. czary z zielonym ogniem, połykanie ognia, stroje z epoki, klimatyczne układy, pirotechnika sceniczna.
Życzenia noworoczne złoży mieszkańcom prezydent Włocławka Marek Wojtkowski. O północy rozpocznie się pokaz laserowy przygotowany przez firmę znaną z Sunrise Festival oraz Bella Skyway.
Włocławek nie strzela podczas miejskiego Sylwestra. Mogą to jednak czynić pojedynczy mieszkańcy. Pamiętajmy jednak, że pod pewnymi warunkami. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta petard i fajerwerków można używać legalnie 31 grudnia i 1 stycznia, a w innych terminach tylko po uzyskaniu zezwolenia prezydenta.
Za nieprzestrzeganie zakazu można otrzymać grzywnę. Tymczasem petardy na terenie miasta słychać już od kilku dni. Warto przemyśleć, czy tego typu atrakcje w Sylwestra są nam rzeczywiście potrzebne.
W okolicach Sylwestra i Nowego Roku na szpitalnych oddziałach ratunkowych w całej Polsce nie brakuje przecież poparzonych osób. Nie wspominając już o bólu, który w związku z hukiem odczuwają zwierzęta.
