O bezpieczeństwo uczestników imprezy na Rynku Staromiejskim, która trwała od godz. 21 do godz. 1.30, zadbali policjanci i strażnicy miejscy. Wystawiono m.in. stałe partole piesze Straży Miejskiej, które pilnowały porządku w obrębie Rynku Staromiejskiego, Rynku Nowomiejskiego oraz na toruńskim deptaku. Dodatkowo, na bocznych uliczkach starówki działały patrole zmotoryzowane.
Pracujących w terenie funkcjonariuszy za pośrednictwem kamer miejskiego i osiedlowego monitoringu wspierali także cywilni pracownicy Straży Miejskiej i Policji.
Jak informuje Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskich policjantów, sylwestrowa impreza w Toruniu i Chełmży przebiegała spokojnie.
- Nie było żadnych poważnych wydarzeń – zapewnia Dąbrowska. - Mieliśmy za to wiele interwencji związanych z petardami i zakłócaniem ciszy nocnej.
- Było spokojnie w sylwestrową noc na starówce. Podejmowaliśmy jedynie działania prewencyjne, by przywołać kogoś do porządku – dodaje Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Toruniu. - Rozboje, pobicia czy narkotyki – tego nie było.
Wczoraj ok. godz. 23 w Brzozówce (gm. Obrowo) zatrzymano 33-latka, który kierował samochodem marki renault. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Grozi mu kara do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy.
Zobacz także:
Zobacz także: Sylwester z perspektywy MPO w Toruniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Anna Dymna w telewizji olśniewa wyglądem. Czas stanął dla niej w miejscu [ZDJĘCIA]
- Łukasz Nowicki z młodziutką żoną na salonach. Wygląda jak jego córka!
- Weronika Rosati rozebrała się do rosołu. Chwilę później cała się ślizgała... Powabna?
- Buty, które miała na stopach Cichopek, wyprzedają się na pniu! Padliśmy na widok cen