Syn Elona Muska, 18-letni Xavier, złożył do sądu w kalifornijskim mieście Santa Monica wniosek o zmianę płci. Po zakończeniu procedur przyjmie nazwisko swojej matki i będzie się nazywać Vivian Jenna Wilson.
Xavier poinformował, że zrywa wszelkie kontakty z Muskiem. - Nie mieszkam już, ani nie chcę być spokrewniony z moim biologicznym ojcem w jakikolwiek sposób - napisał.
Musk jeszcze nie skomentował tej decyzji i nie jest jasne, czy wiedział o planie Xaviera przed złożeniem dokumentów sądowych.
50-letni miliarder był krytykowany w ostatnich miesiącach za komentarze, o których niektórzy twierdzili, że są transfobiczne. Powiedział też, że jest fanem gubernatora Florydy Rona DeSantisa, którego potępiła społeczność LGBTQ za tak zwaną ustawę „Don't Say Gay”, która zabrania dyskusji o tożsamości płciowej i homoseksualizmie w najmłodszych klasach szkolnych.
Sam Musk twierdzi, że jest pro-LGBT i przytacza wysokie noty Tesli na listach najlepszych miejsc do pracy dla osób LGBT, jako dowód jego otwartości.
