Nękany przedsiębiorca mieszka w Andrychowie w powiecie wadowickim. Postanowił, że nie da się zastraszyć. Nie tylko udał się na policję i opowiedział o wszystkim, ale też zdecydował się pomóc w ujęciu szantażysty.
Miejsce spotkania i przekazania pieniędzy - żądanych przez szantażystę 200 tysięcy złotych - zostało ustalone: parking przed jednym ze sklepów w Rzgowie w powiecie łódzkim.
Więcej o sprawie przeczytasz w jutrzejszym, papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej