Zainteresowanie szczepionkami przeciw grypie wciąż rośnie, ale jak na razie preparatów w aptekach brak. Po pierwszej transzy Vaxigripu Tetra, kolejna jego partia spodziewana jest jednak już niebawem, bo pod koniec września.
Każda szczepionka sprzedawana jest wyłącznie na receptę, a ona przypisana jest do konkretnej osoby, a wobec tego na druku lekarz może zapisać tylko jedną dawkę leku.
To trzeba wiedzieć: Jak zaszczepić się na grypę? Czy warto się szczepić w czasie pandemii?
- Nie jest to nic dziwnego, bo jeśli lek jest refundowany, to refundacja ta należy się przecież tej konkretnie osobie - komentuje dr n. farm. Stefan Piechocki, Wojewódzki Konsultant w Dziedzinie Farmacji Aptecznej. - Znacznie gorzej będzie, jeśli szczepionki, z powodu ich niewielkiej ilości na rynku, zaczną reglamentować do aptek hurtownie. Na razie czekamy na kolejny rzut preparatów.
Ci, którzy szczepić się przeciw grypie będą w tym roku po raz pierwszy, mogą nie wiedzieć, że nie jest to zwykły lek, który po kupieniu odłożymy na szafkę aż przyjdzie czas szczepienia. Szczepionka musi być przechowywana w odpowiedniej temperaturze 2-8 st. C i w taki sposób musi być też transportowana. To bardzo ważne, bo jak tłumaczą lekarze, nie może dojść do przerwania łańcucha chłodniczego, bo wtedy preparat może stracić właściwości.
- Farmaceuci powinni informować o tym każdego pacjenta, który szczepionkę kupuje, a nawet proponować zakup torby termicznej. Jeśli mamy taką torbę w domu, weźmy ją do apteki, gdy po szczepionkę się wybierzemy - mówi dr n. farm. Stefan Piechocki.
- W naszej aptece torby są dostępne, trzeba zapłacić za nie 2 lub 3 zł w zależności od wielkości. Informujemy też pacjentów, jak lek przechowywać w domach. W aptekach monitorujemy temperaturę w lodówkach, w domu jest to utrudnione. Dlatego pamiętajmy, by po wyjęciu szczepionki z torby termoizolacyjnej trzymać ją w lodówce, najlepiej na środkowej półce i zadbać o to, by opakowanie nie dotykało tylnej ściany lodówki, co może grozić zamrożeniem szczepionki. Nie wolno jej wkładać do zamrażalnika, ale też nie trzymajmy jej na drzwiach lodówki, bo tam temperatura jest zmienna
- wyjaśnia Sylwia Kotecka, magister farmacji.
W tym roku na rynku pojawić mają się trzy szczepionki przeciw grypie, w tym dwie refundowane. Dostawa Vaxigripu Tetra refundowanego w 100 proc. dla osób 75+ i w 50 proc. dla grupy 65+ (koszt 45,76 zł, ze zniżką 22,88 zł) spodziewana jest w ciągu najbliższych tygodni. Influvac Tetra (koszt 47,83 zł, ze zniżką 24,95 zł), refundowany w 50 proc. dla osób dorosłych z chorobami współistniejącymi lub po przeszczepie, a także dla kobiet w ciąży spodziewany jest w październiku.
- Niestety, nie jest nam znany żaden termin dostawy donosowej szczepionki Fluenz Tetra, refundowanej w 50 proc. dla dzieci w wieku 2-5 lat - mówi farmaceutka.
Jak zapewnia Ministerstwo Zdrowia, dostawy wszystkich szczepionek mają sukcesywnie trafiać na rynek aż do grudnia; w obecnym sezonie do Polski trafić ma 1770 000 dawek szczepionek.
Eksperci zgodnie podkreślają, że szczepienie jest skuteczne nawet w trakcie trwania sezonu grypowego, który zazwyczaj przypada w styczniu i lutym, bo najistotniejszy jest czas potrzebny na wykształcenie odporności, czyli 2-3 tygodnie. Minister zdrowia z ostrożności wpisał szczepionkę na listę leków, których nie można wywozić z kraju.
Chcesz wiedzieć więcej?
Sprawdź też:
