https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szedł o kulach z Nakła do Mroczy

(ms)
Fot. Maja Stankiewicz
Alarm podniosła matka chłopaka. Mężczyzna nie zdążył na wieczorny autobus do Mroczy. I mimo niepełnosprawności (porusza się o kulach) zdecydował się przejść pieszo drogę z Nakła do Mroczy (około 15 km).

Zaniepokojona kobieta powiadomiła policję. Funkcjonariusze postanowili pomóc.

- W tym czasie z Nakła do posterunku w Mroczy jechał na służbę prywatnym autem policjant. Po drodze napotkał idącego poboczem chłopaka i zabrał, a następnie zawiózł do domu - opowiada Edyta Nadolna, rzecznik KPP w Nakle.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska