Pomysłodawcą i organizatorem konkursu kulinarnego jest „Partnerstwo dla Krajny i Pałuk”. Celem wydarzenia jest m.in. promocja i ocalenie od zapomnienia lokalnych produktów i potraw, które od pokoleń wzbogacają krajeńskie i pałuckie stoły.
Przed laty konkurs jeździł po gminach. Gościł m.in. w podbydgoskim Zamościu i na Witosławskich Impresjach Ludowych w gminie Mrocza. Potem na kilka lat osiadł w Nakle stając się częścią Jarmarku św. Wawrzyńca. Po pandemii znów ruszył w teren.
Zawitał do Ślesina koło Nakła, potem do świetlicy wiejskiej w podszubińskim Wolwarku. Rok temu krajeńskie i pałuckie specjały serwowano w Kcyni. W tym roku wybór padł na Mroczę.
Hala pełna gości
Właśnie tu w przededniu świąt, w hali sportowo-widowiskowej, podczas Festiwalu Tradycji i Smaku, jury dokonało wyboru najpyszniejszych krajeńskich i pałuckich specjałów
- W tym roku wyzwanie podjęło 22 uczestników, którzy przygotowali 52 potrawy – informowała w Mroczy, witając gości festiwalu, Kamila Radzka-Januszewska, prezes Stowarzyszenia Partnerstwo dla Krajny i Pałuk. Wraz z nią dobrej zabawy i wrażeń smakowych życzył obecnym Jarosław Okonek, burmistrz Mroczy.
Na scenę zaproszono konkursowe jury, któremu przewodniczyła Margaretta Machnik-Król, praktyk i teoretyk kulinarny, nauczyciel zawodu kucharz. W ocenianiu konkursowych dań pomagali jej: Anna Sergott, kustosz Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle i Waldemar Kiełpikowski, szef kuchni Miejsko-Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mroczy.
To Cię może również zainteresować
Specjały przygotowane na konkurs przez koła gospodyń wiejskich i lokalne stowarzyszenia oceniano w trzech kategoriach, które co roku są inne. Tym razem postawiono na piernik, wariacje z kapusty i zioła.
- Przygotowałyśmy na konkurs piernik, a także chlebek ziołowy i tartę z kapustką – zdradzają panie z KGW Drzewianowianki z Drzewianowa koło Mroczy. Jak przyznają - ich koło działa krótko, dopiero od lipca br. Po dożynkach gminnych to druga impreza, w której biorą udział.
- Upiekłam piernik staropolski z żytniej mąki według starodawnego przepisu. Bez lukru i posypki, bo taki był przepis. Gdy go zaniosłam komisji to aż się przestraszyłam, bo mój piernik był taki goły, a inne pięknie udekorowane – martwiła się czekając na ogłoszenie wyników Ludwika Mrówczyńska z Michalina, przedstawicielka KGW Michalin.
Posypały się nagrody
A co postanowiło konkursowe jury? Kategorię: „Smacznie i zdrowo, czyli zioła na nowo” zdominowali gospodarze. Wszystkie nagrody pozostały w gminie Mrocza. I miejsce dla KGW Mrocza za herbatkę babci Honoratki. II nagroda dla OSP Wiele za zupę zaklepusy z pokrzywą, a III dla KGW Wiele, za naleśniki pokrzywowe z pieczarkami i tymiankiem.
- Dlaczego naleśniki? Idealnie wpisały się w kategorię, miały wyśmienity smak, pięknie się też prezentowały - tłumaczyła wybór Margaretta Machnik-Król.
W kategorii: „Kapuściane wariacje” jury nagrodziło pierwszym miejscem KGW Dobieszewko, za kapustę faszerowaną. Dwie kolejne nagrody przypadły: KGW „BIS" z Sadek, za bigos rybny i KGW Noteckie Kobietki, za bigos staropolski.
Ostatnią kategorię: „Piernik tradycyjny – piernikowe słodkości” wygrało Stowarzyszenie „Wspólny cel" z Wąsosza. Z nagrodami wróciły też do domu panie ze Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Olszewki i Lubaszcza oraz gospodynie z KGW Chrząstowo.
Zmartwiona Ludwika Mrówczyńska z Michalina też miała powody do radości. Jej piernik z żytniej mąki – choć bez lukru i zdobień - zdobył nagrodę burmistrza Mroczy. Gratulujemy!
