Udało się ustalić, że mężczyzna ma 62 lata i jest mieszkańcem Grudziądza. - W momencie interwencji był z nim utrudniony kontakt. Najprawdopodobniej był nietrzeźwy - mówi Łukasz Kowalczyk z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
W tej chwili patrol policji przebywa z zatrzymanym 62-latkiem w szpitalu, aby wykonać badania by móc do wytrzeźwienia osadzić go na policyjnym "dołku".
Czynności są w toku. Jeśli okaże się, że na szczęście nikomu nie zrobił krzywdy, najprawdopodobniej mężczyzna usłyszeć może zarzut z kodeksu wykroczeń dotyczący zakłócania ładu i porządku publicznego.
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Dziękujemy naszej Czytelniczce za udostępnienie zdjęć z interwencji
i.
