Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szef grudziądzkiego PUP-u podsumowuje: To był dobry rok

Przemyslaw Decker
Przemyslaw Decker
Szef PUP-u Tomasz Pacuszka  jest wytrawanym szachistą. Prowadzenie „pośredniaka” także wymaga strategii
Szef PUP-u Tomasz Pacuszka jest wytrawanym szachistą. Prowadzenie „pośredniaka” także wymaga strategii Maryla Rzeszut
Rozmowa z Tomaszem Pacuszką, dyrektorem „pośredniaka” o grudziądzkim bezrobociu, imigracji zarobkowej i planach na przyszłość.

Stopa bezrobocia w Grudziądzu wynosi 12,9 proc. (najnowsze dane z listopada). To bardzo dobry wynik. Wciąż jednak gonimy średnią wojewódzką, która obecnie jest poniżej 12 proc. Dogonimy?

Myślę, że mamy na to szansę. Wiele zależy od nas, ale na wszystko wpływu nie mamy. Jeśli w dalszym ciągu system opieki społecznej będzie funkcjonował tak, że bardziej opłaca się korzystać z zasiłków niż pracować, to bezrobocie będzie istniało.

Do pracy można ludzi zachęcić wyższymi pensjami. Przy większości ofert, które Powiatowy Urząd Pracy publikuje w internecie, w rubryce wynagrodzenie figuruje jednak: najniższa krajowa (1.850 zł brutto, czyli zaledwie ok. 1.300 na rękę). Ludzie mają prawo oczekiwać wyższych pensji.

To prawda, że pracodawcy w ofercie wpisują najczęściej najniższą krajową. Liczę na to, że rynek pracy z czasem wymusi wzrost oferowanych pensji. Nie dzieje się tak choćby dlatego, że do Grudziądza przyjeżdżają obcokrajowcy, m.in. Ukraińcy i pracują za wynagrodzenie, które dla grudziądzan nie jest już satysfakcjonujące. Zamiast więc podnosić pensje, pracodawcy posiłkują się pracownikami z innych krajów.

Ilu ich jest w naszym mieście?

Jeszcze ich nie liczyliśmy. Często Grudziądz traktują jak przystanek: popracują u nas jakiś czas, a potem jadą tam, gdzie pensje są lepsze, np. do Warszawy.

Prezydent często powtarza, że w Grudziądzu de facto nie ma bezrobocia, bo jeśli ktoś chce pracować, to znajdzie zatrudnienie.

Tak. Ofert pracy nie brakuje. Ale wracam do tego co już powiedziałem: dla niektórych osób bardziej opłaca się żyć z zasiłku niż z pracy zarobkowej.

Uruchomienie zakładu Mr Garden wpłynęło odczuwalnie na grudziądzki rynek pracy.

Na razie w związku z tą inwestycją nie odczuliśmy odpływu bezrobotnych.

Plany na przyszły rok?

Przede wszystkim realizacja jak największej liczby projektów z udziałem środków pochodzących z Unii Europejskiej, dalsza aktywna aktywizacja bezrobotnych i wspieranie przedsiębiorców. Liczę na to, że rok 2017 będzie lepszy niż ten mijający, ponieważ na szerszą skalę powinna ruszyć realizacja inwestycji z nowego rozdania Unii Europejskiej, które pobudzą rynek pracy.

Jesienią w opublikowanym przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rankingu nasz Powiatowy Urząd Pracy zajął pierwsze miejsce. Za to zwycięstwo PUP miał otrzymać ok. 469 tysięcy złotych nagrody, m.in. na premie dla pracowników. Zostały już wypłacone?

Tak, wszyscy pracownicy urzędu pracy otrzymali premie, które w zasadzie można nazwać 14. pensją. Zasłużyli na to. Tym bardziej, że wiele nie zarabiają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska