https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szef komunalnego przedsiębiorstwa dał zarobić swej prywatnej firmie. Konsekwencji nie będzie

Przemysław Decker przemysł[email protected] tel. 056 45 11 928
- O niczym nie miałem pojęcia - zapewnia Krzysztof Dąbrowski.
- O niczym nie miałem pojęcia - zapewnia Krzysztof Dąbrowski. fot. arch. GP
Krzysztof Dąbrowski, prezes miejskich wodociągów na potrzeby spółki kupuje beton od firmy, której... jest właścicielem. - To niedopuszczalne - twierdzą specjaliści ds. walki z korupcją.

Forum

Forum

Co Państwo sądzą o postępowaniu szefa wodociągów? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.

Grudziądzka firma Inwestmix zajmuje się wynajmem nieruchomości, gruntów i maszyn budowlanych, produkuje też beton. Choć obraca milionami złotych, Krzysztof Dąbrowski, jej właściciel i prezes Miejskich Wodociągów i Oczyszczalni zapewnia, że z tego tytułu na jego konto nie wpływa nawet złotówka.

Jak się jednak okazuje, miejska spółka, której szefem jest Krzysztof Dąbrowski kupuje od Inwestmixu beton. Firmata była w ostatnich latach głównym jego dostawcą do miejskiego przedsiębiorstwa. Tylko w ubiegłym i bieżącym roku spółka za około 40 tys. złotych kupiła od firmy prezesa prawie 165 metrów sześciennych tego materiału.

Eksperci ds. walki z korupcją twierdzą, że taka sytuacja jest niedopuszczalna.

- Jeśli nawet działania prezesa są zgodne z prawem, to z etycznego punktu widzenia nie powinien on kupować betonu od należącej do niego firmy. Żeby nie rodzić żadnych podejrzeń o stronniczość, spółka miejska nie powinna składać żadnych zamówień w firmie należącej do prezesa, nawet jeśli oferowana przez nią cena była atrakcyjna. Od osób pełniących funkcje publiczne należy oczekiwać najwyższych standardów- mówi Adam Sawicki, który w Fundacji im. Stefana Batorego realizuje program przeciw korupcji.

Prezes zapewnia, że o standardy dba, a o kupowaniu betonu od Inwestmixu nie wiedział.

- Nie przeglądam każdej faktury, bo bym zwariował. O zakupie materiału decydują kierownicy poszczególnych działów, wybierali oni ofertę Inwestmixu, bo była najtańsza - twierdzi Krzysztof Dąbrowski. - Mimo to, kiedy w ubiegłym roku przeglądając faktury przypadkowo zorientowałem się, że taki fakt ma miejsce, kazałem podwładnym a ograniczyć kupowanie betonu od mojej firmy.

O dziwo, nic złego w postępowaniu swojego prezesa nie widzi prezydent Robert Malinowski, właściciel wodociągów.

- Dla mnie liczy się przede wszystkim cena. Skoro Inwestmix był najtańszy, to nie widzę powodu żeby z jego oferty nie korzystać. Wobec prezesa nie zamierzam wyciągać żadnych konsekwencji - mówi bez cienia wątpliwości Robert Malinowski.

Komentarze 44

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
CIA
W dniu 01.09.2009 o 11:00, bb napisał:

czy CBA istnieje??? Czy może pan Prezydent ZABRONIŁ zajmować się tymi sprawami....?Przecież to o pomstę do nieba woła.Naprawdę nie ma instytucji, która się takimi sprawami zajmuje??? Naprawdę musimy na to wszystko patrzeć???? Naprawdę pieniądze z naszego biednego miasta muszą wypływać do prywatnych kieszeni urzędników?Ta bezkarność jest załamującą i... demoralizująca.



No i w końcu sie usrało...
CBA się zainteresowało.
Nwest juz w listopadzie ubiegłego roku...A pan Prezydent milczał.
Myślał może, że nikt sie nie dowie i znowu sie uda.
Pewnie pan S. mu doradził, żeby nie mówić, bo sam chciał informację wykorzystać - likwidacja w wyborach Malinowskiego,Wiśniewskiego i Dąbrowskiego.
Zostaje sam ON.
Dobry pomysł.
~toja~
W dniu 01.09.2009 o 13:26, ~gość~ napisał:

No tak, a tyle było w przedwyborczych deklaracjach Malinowskiego o przejrzystości działań, o uczciwości, przyzwoitości i co? Niczego nie dotrzymał, jedno kolesiostwo, jedna banda i tyle z przedwyborczych deklaracji. A gdzie honor,godność, gdzie najzwyklejsza przyzwoitość? Oszukał ludzi, nie zna się na niczym,źle rządzi, szkodzi miastu. Gdyby miał odrobinę przyzwoitości sam by odszedł, ale gdzież tam! Przez rok można jeszcze wziąć tyle pensji, które podniosą emeryturę! Wstyd i tyleA kiedy słyszę o co poniektórych,którzy mają ochotę na dalsze rządzenie za rok,to po prostu ręce opadają. Panowie Sikory,Szymańscy Sałaty , Sokołowskie i wszyscy inni odejdźcie - tak będzie najlepiej, już pokazaliście co potraficie, a nie wątpimy,że wachlarz waszych "możliwości" jest zatrważająco przerażająco wielki.


Prezydent zniszczy się sam.Ma fatalną praktykę wyłaniania i obsadzania na stołkach kadry kierowniczej. Wraz ze swoja ekipą koncentruje się na pilnowaniu "jedynie ,,SWOJEJ „ słusznej linii"- ,,Sprawdzonego Gospodarza”.Miasto jest opanowane w bardzo wysokim stopniu przez SAMYCH SWOICH, są to ludzie przywiązani do stołków,działający na szkodę mieszkańców,ludzi nie myślących samodzielnie,wierzących we wszystko co usłyszą , zwłaszcza jeśli to po ich myśli, czasem nawet nie wiedzących co mówią.
~gość~
Ale tu jest bicie piany. Pusty śmiech.
~gość~
No tak, a tyle było w przedwyborczych deklaracjach Malinowskiego o przejrzystości działań, o uczciwości, przyzwoitości i co? Niczego nie dotrzymał, jedno kolesiostwo, jedna banda i tyle z przedwyborczych deklaracji. A gdzie honor,godność, gdzie najzwyklejsza przyzwoitość? Oszukał ludzi, nie zna się na niczym,źle rządzi, szkodzi miastu. Gdyby miał odrobinę przyzwoitości sam by odszedł, ale gdzież tam!
Przez rok można jeszcze wziąć tyle pensji, które podniosą emeryturę! Wstyd i tyle

A kiedy słyszę o co poniektórych,którzy mają ochotę na dalsze rządzenie za rok,to po prostu ręce opadają. Panowie Sikory,Szymańscy Sałaty , Sokołowskie i wszyscy inni odejdźcie - tak będzie najlepiej, już pokazaliście co potraficie, a nie wątpimy,że wachlarz waszych "możliwości" jest zatrważająco przerażająco wielki.
b
bb
czy CBA istnieje??? Czy może pan Prezydent ZABRONIŁ zajmować się tymi sprawami....?
Przecież to o pomstę do nieba woła.
Naprawdę nie ma instytucji, która się takimi sprawami zajmuje??? Naprawdę musimy na to wszystko patrzeć???? Naprawdę pieniądze z naszego biednego miasta muszą wypływać do prywatnych kieszeni urzędników?
Ta bezkarność jest załamującą i... demoralizująca.
~polonistka~
W dniu 24.08.2009 o 15:10, polonista napisał:

Ludzie mówią, że redaktor piszący ten artykuł jest niekompentny, bo robi ciągle błędy, no i właśnie to widać w tym artykule, czyli mają rację. Ale czy będą konsekwencje - nie wiadomo.


"polonista" Ludzie mówią a Ty piszesz - nie czytając tego co napisałeś jesteś "niekompentny (domyślam się, że miało być niekompetentny) jak widać robisz ciągle błędy. To nie redaktor składa stronę do druku i nie redaktor układa czcionki w drukarni.
~mieszkaniec~
W dniu 21.08.2009 o 21:35, A-Mail napisał:

Podwójny obraz niekompetencji jak sam p. Dąbrowski mówi: Przypadniem się dowiedziałem". Rozumiem że w wodociągach p. dyrektor przychodzi "odsiedzieć" 8h czasami bez czytania coś podpisać ( tak wynika z jego wypowiedzi).Ale w ponad rok niewiedzieć co robi jego prywatna firma??? Ciekawe kto w to wierzy?


Nawet nie domyśla się, że kasiora wpływa na jego prywatne konto z MWiO no to "wio dalej"
p
polonista
Ludzie mówią, że redaktor piszący ten artykuł jest niekompentny, bo robi ciągle błędy, no i właśnie to widać w tym artykule, czyli mają rację. Ale czy będą konsekwencje - nie wiadomo.
l
leemc
Jakim cudem jedna osoba jest szefem miejskiej spółki oraz prezesem zarządu prywatnej firmy w tym samym mieście? Ciekawe jak dzieli pracę pomiędzy obydwie firmy? Rano pracuje w wodociągach, a popołudniu u siebie? Kto w tej sytuacji będzie przejmować się sytuacją spółki wodociągowej, jeśli w tym samym czasie myśli o rozwoju swojej prywatnej firmy?
K
KOKS
BAGNO - BAGNO i BAGNO ten NASZ GRUDZIĄDZ - bo taka władza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
G
Gość
Takie sprawy to tylko wierzchołek góry lodowej. Czasami myslę, że tu powinien na wodza przyjść jakis "rewolucjonista", nie związany z tym całym środowiskiem, co by to rozgonił w cholerę, a przynajmniej się starał. Tylko gdzie takiego znaleźć? To miasto skazne jest na całe to łajno. Wine ponoszą mieszkańcy. Wszyscy razem i każdy z osobna. Większość dobrze wie kto co ma za uszami, a i tak przy urnach głosują jak zawsze. Zastanawiam się, czy przypadkiem nie ma ze strony Grudziądzan przyzwolenia na takie działania. Tu pisze na tym forum niewiele osób tak faktycznie. Jak ktoś o nas powiedział kiedys - miasto korupcji bagna i szamba.
L
L&W
W dniu 21.08.2009 o 21:44, ~gość~ napisał:

a co robi komitet wyborczy prezesa w osobach jednej i drugiej Anny? Nie wypowiada się, a może powinien. Taki doskonały... itp. A zatrudniani członkowie rodzin (może nie tej najbliższej, ale rodziny) i znajomki. Połowa zatrudnionych to znajomki KD połowa znajomki kadrowej.



W szpitalu system zatrudnienia b. zbliżony. Nepotyzm aż pęcznieje z rozkoszy.
G
Gość
Jak polubic to miasto? No jak? Czy jest ktos bez skazy, kto nie ma problemu z odróżnieniem dobra od zła?
~gość~
a co robi komitet wyborczy prezesa w osobach jednej i drugiej Anny? Nie wypowiada się, a może powinien. Taki doskonały... itp. A zatrudniani członkowie rodzin (może nie tej najbliższej, ale rodziny) i znajomki. Połowa zatrudnionych to znajomki KD połowa znajomki kadrowej.
A
A-Mail
Podwójny obraz niekompetencji jak sam p. Dąbrowski mówi: Przypadniem się dowiedziałem".
Rozumiem że w wodociągach p. dyrektor przychodzi "odsiedzieć" 8h czasami bez czytania coś podpisać ( tak wynika z jego wypowiedzi).
Ale w ponad rok niewiedzieć co robi jego prywatna firma???
Ciekawe kto w to wierzy?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska