W listopadzie, jak co roku, obchodzone będą w Nakle Dni Honorowego Krwiodawstwa PCK. To ostatnia duża uroczystość, którą przygotowuje Bogumiła Jabłońska. Już dziś zaprasza gości do Nakielskiego Ośrodka Kultury na spotkanie z zasłużonymi krwiodawcami z Nakła, Sadek, Mroczy. - Proszę przyjść, bo to będzie moje pożegnanie - zapowiada.
Ostatnia kadencja
Już postanowiła. Po zakończeniu obecnej kadencji, odchodzi. 53 lata pracy na rzecz innych wystarczy. - Zygmunt Czajkowski, przewodniczący Honorowych Dawców Krwi w Nakle też rezygnuje - informuje pani Bogumiła.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Martwi się o przyszłość PCK w Nakle i o krwiodawców, których w powiecie nakielskim jest około 400, ponad stu płaci składki i ma legitymacje. Prężnie działa m.in. klub HDK przy Komendzie Powiatowej PSP w Nakle. Cztery razy z rzędu strażacy z Nakła, w ogólnopolskim konkursie „Ognisty ratownik, gorąca krew”, zdobywali pierwsze miejsce w kraju. Szkoda to zaprzepaścić.
Społecznie nikt nie chce
- Pytałam wiele osób, ale nikt nie chce się podjąć funkcji. To praca społeczna - mówi szefowa PCK w Nakle. - Poszłam nawet do burmistrza spytać czy nie opłaciłby chociaż jednej czwartej etatu dla nowego prezesa. Byłoby łatwiej kogoś znaleźć. Okazało się jednak, że nie ma takiej możliwości prawnej - opowiada Bogumiła Jabłońska. Jej kadencja prezesa w Nakle kończy się w lutym.
