Właśnie rozpoczęto wprowadzenie dużych zmian w sposobie sprawowania kontroli nad szkołami. Pilotażowy monitoring przeprowadzony został w I Liceum Ogólnokształcącym.
Zamiast odwiedzin zawsze tego samego wizytatora, nadzór nad szkołami przejmą teraz osoby z zewnątrz. - Będą to niezależni wizytatorzy, kompletnie nie związani z daną szkołą - zapewnia Iwona Waszkiewicz, kurator oświaty w kujawsko-pomorskim. - Ich zadaniem będzie sprawdzenie m.in., czy działa ona zgodnie z prawem, czy dba o bezpieczeństwo i rozwój ucznia oraz jak współpracuje ze środowiskiem zewnętrznym- wyjaśnia.
Każda z tych dziedzin zostanie oceniona oddzielną cenzurką. Skalą będą litery od A do E. - W przypadku otrzymania najniższej noty, szkoły zobowiązane zostaną do poprawy. Jeśli tego nie uczynią, jedną z konsekwencji może być chociażby zwolnienie dyrektora - przestrzega Waszkiewicz.
Wszystkie informację zebrane przez wizytatorów zostaną wpisane do specjalnego formularza. - Będzie on taki sam dla wszystkich szkół w całej Polsce. Dzięki temu będzie możliwe porównywanie ich między sobą - tłumaczy Iwona Waszkiewicz.
Kontrola, czyli tzw. ewaluacja zewnętrzna przeprowadzana będzie raz na kilka lat. Szkoły dowiedzą się o niej 30 dni wcześniej. - Przez najbliższy rok będziemy sprawdzać tylko te, które same się do nas zgłoszą. Później odwiedzimy już wszystkie - informuje kurator.