Gimnazjaliści mogli złożyć podania o przyjęcie maksymalnie do trzech "ogólniaków". Wczoraj okazało się, że najpopularniejszymi szkołami nie są wcale znajdujące się na szczytach rankingów IV LO i V LO, ale I i X LO.
I i X LO - czterech na jedno
W sekretariacie "Kopernika" wczoraj po południu leżało już ponad dziewięćset podań a w X Liceum Ogólnokształcącym zgłosiło się prawie osiemset absolwentek i absolwentów gimnazjów, którzy chcą kontynuować naukę w tej szkole. Konkurencja na jedno miejsce będzie tam bardzo duża, bowiem w "jedynce" czeka na przyszłych pierwszoklasistów około dwustu miejsc, w dziesiątce od nowego roku rozpocznie zaś naukę blisko 180 pierwszaków.
Gdzie indziej - średni dwóch
W IV LO podania o przyjęcie złożyło ponad 500 osób - na dwieście czekających miejsc. W "piątce" przyjęto ponad 600 podań. - Dokładnej liczby jeszcze nie znamy, bowiem cały czas przychodzą kandydaci z podaniami - _mówił wczoraj po południu Józef Wierniewski, dyrektor V LO. - Dla przyszłych pierwszoklasistów przygotowaliśmy 190 miejsc.
_W III LO na jedno miejsce stratują dwie osoby - na 224 przygotowane miejsca wpłynęło blisko 590 podań. Podobnie jest w "szóstce", gdzie do dwustu miejsc kandyduje czterystu absolwentów gimnazjum.
Miesiąc oczekiwania
Chociaż listy chętnych "zamknięto" wczoraj, to absolwenci gimnazjów muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. O tym, czy dostali się do wymarzonej szkoły dowiedzą się dopiero za miesiąc. Wtedy to, zgodnie z wytycznymi Kuratorium Oświaty, "ogólniaki" wywieszą listy przyjętych uczniów.
Szkoły na topie
(szym) Fot. Lech Kamiński Najwięcej gimnazjalistów złożyło podania do I i X Lo. Na zdjęciu kolejna kandydatka składa podanie do "jedynki"

Toruńskie licea przeżywały wczoraj oblężenie - piątek był ostatnim dniem przyjmowania podań o przyjęcia do szkół. Najwięcej chętnych chce dostać się do I i X LO.