https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szlaban na dyskoteki

Tekst i fot. (kl)
Właściciel dyskoteki w Ostrowitem Piotr  Prusakowski przedstawia swoje argumenty  przeciwko wcześniejszemu obowiązkowi  zamykania lokalu.
Właściciel dyskoteki w Ostrowitem Piotr Prusakowski przedstawia swoje argumenty przeciwko wcześniejszemu obowiązkowi zamykania lokalu.
Letnicy w Ostrowitem czy w Rytlu nie będą się musieli obawiać rozhukanych amatorów dyskotek. Czerscy radni zdecydowali, że w piątki i soboty dyskoteki w miejscowościach letniskowych będą trwały tylko do pierwszej w nocy.

     Szybciej się rozkręcą?
     
Właściciele dyskotek narzekają, bo jak wiadomo dyskoteki "rozkręcają się" późno. Zdaniem radnych szybsze zamykanie dyskoteki ma pogodzić obie strony - turystów oraz właścicieli. Od poniedziałku do czwartku dyskoteki zamykane będą jeszcze wcześniej - o 23.00. Lokale gastronomiczne przez cały tydzień będą czynne do 23.00.
     Bezsenne Ostrowite
     
Do Czerska od lat pisano i dzwoniono z prośbami zamknięcie dyskoteki w Ostrowitem. Mieszkańcy wsi skarżyli się na wandali wracających z dyskoteki i informowali, że pijanym chuliganom przeszkadzały nawet płoty. Podczas hucznej dyskoteki mieszkańcy Ostrowitego i turyści nie mogli zmrużyć oka nawet na godzinę. Dyskoteka w Ostrowitem to wielki namiot. Głośną muzykę słychać nawet w Konewkach.
     Dyskoteka się broni
     
- Gmina jest właścicielem jeziora, a nawet nie może nad nim organizować obozów dla dzieci z biednych rodzin - mówił na sesji burmistrz Marek Jankowski. - Jest zbyt niebezpiecznie przez tę dyskotekę.
     _Z ograniczającej godziny otwarcia dyskotek uchwały nie jest zadowolony Piotr Prusakowski, właściciel dyskoteki w Ostrowitem. -
Planuję murowaną dyskotekę - mówił radnym. - _Chcę też uruchomić pensjonat i pola namiotowe. Zebrałem podpisy przeciwko uchwale.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska