forum.pomorska.pl
forum.pomorska.pl
Czy stanowisko księdza jest w tej sytuacji słuszne? Czy uważasz, że katolicki pochówek powinien być zależny od przyjmowania księdza po kolędzie? Jakie inne warunki powinny być stawiane, aby można było kogoś pochować? Komentuj sprawę na forum.pomorska.pl
Sprawę obszernie opisał portal wp.pl. Jak podał, nie można pochować kogoś jako katolika, jeżeli parafia nie potwierdzi tego odpowiednim zaświadczeniem. Ksiądz z ursynowskiej parafii odmówił zrozpaczonej matce wydania takiego dokumentu.
Portal relacjonuje: "Proboszcz miał powiedzieć Annie (matce zmarłego - przypis "Pomorska"), że skoro nie przyjmowali księdza po kolędzie, to on nie wie, czy Piotr był parafianinem. Zapytał ją też, czy uważa, że powinien skłamać, pisząc inaczej. - Odpowiedziałam, że nie uważam, że ksiądz powinien skłamać. Bo powinien napisać prawdę, że Piotr był chrzczony i przyjął Pierwszą Komunię - mówi Anna".
Matka skontaktowała się z dominikanami. Tamtejszy proboszcz wyjaśnił sprawę się z kurią i stwierdził, że będzie mógł jej pomóc.
- Proboszcz przyjął ode mnie przysięgę na krzyż, że Piotr był chrześcijaninem, pochodził z rodziny katolickiej i może być pochowany jako katolik - wspomina Anna.
- Fakt nie przyjmowania księdza po kolędzie nie stanowi o wykluczeniu z parafii - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską Joanna Modzelewska, prawnik i specjalista od Prawa kanonicznego.
Niektórzy księża, z którymi kontaktowała się wp.pl, wśród sytuacji gdy nie powinien być odprawiany pogrzeb katolicki wymieniali samobójstwo, życie w konkubinacie i prowadzenie gorszącego życia.