Sprawa wyszła na jaw w związku z zaginięciem 12-letniego Daniela. Szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza dała efekty. Po dwóch dobach dziecko zostało odnalezione w lesie, kilka kilometrów od domu. Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala. Jest w dobrym, stabilnym stanie.
Odnaleziono 12-letniego Daniela z Izdebek! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Działania policji prowadzone w tej sprawie doprowadziły do ujawnienia okoliczności, które stały się podstawą do wszczęcia śledztwa. Jeden z wątków dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa przez ojca 12-latka.
- Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał zarzut z art. 200 par. 1 Kodeksu Karnego - informuje prokurator Marcin Bobola z Prokuratury Rejonowej w Brzozowie.
Artykuł ten dotyczy obcowania płciowego z małoletnim poniżej 15 lat lub dopuszczenia się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadzenia jej do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania.
Sąd Rejonowy w Brzozowie dziś na niejawnym posiedzeniu zadecydował o areszcie dla 37-latka. Prokuratura wnioskowała o trzymiesięczny areszt. Wniosek został uwzględniony.
- Mężczyzna został przesłuchany, nie przyznał się do winy - mówi prokurator Bobola.
37-latek złożył wyjaśnienia, prokuratura nie ujawnia ich treści.
Małżeństwo S. (37-latek i jego 43-letnia żona) ma 10 dzieci. 12-letni Daniel jest najstarszym z nich. Najmłodsze dziecko nie ma jeszcze 2 lat.
Prokurator zaznacza, że w przypadku Daniela nie można mówić o ucieczce z domu. Chłopiec ma problemy neurologiczne, trudności w komunikowaniu. Najprawdopodobniej oddalił się i nie był w stanie wrócić do domu.
Okoliczności związane z zaginięciem chłopca będą dokładnie wyjaśniane. Prowadzone jest śledztwo pod kątem narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokuratura sprawdza czy rodzice, na których ciąży szczególny obowiązek zapewnienia opieki nad dzieckiem, należycie się z niego wywiązywali.
Jak się dowiedzieliśmy sprawą rodziny S. zajmuje się również kurator sądowy. Dziecko, co do którego jest podejrzenie, że było wykorzystane seksualnie przez ojca, zostało przewiezione do szpitala. Pozostała ósemka przebywa w specjalistycznej placówce opiekuńczej.