Spotkanie z Arturem Barcisiem w bibliotece w Grudziądzu
Artur Barciś jest doskonale znanym aktorem teatralnym, serialowym, filmowym, dubbingowym, reżyserem, scenarzystą, ale także - o czym wie zapewne mniej osób - lektorem audiobooków. I to właśnie tej jego działalności poświęcone było spotkanie w filii nr 13 Biblioteki Miejskiej, która jest też grudziądzkim Ośrodkiem Czytelnictwa Niepełnosprawnych.
W Grudziądzu Barciś ma wielu fanów, o czym najlepiej świadczy frekwencja na spotkaniu. Sala biblioteki miejskiej przy ul. Mikołaja z Ryńska 1-7 była pełna po brzegi.
Artur Barciś mówił m.in. o początkach swojego czytania: - Pierwszej książki nie pamiętam, takiej pierwszej-pierwszej. Dlatego, że bardzo wcześnie nauczyłem się czytać. Byłem odesłany od mojej mamy, taty i moich dwóch braci do babci i właściwie we wczesnym okresie babcia mnie wychowywała. I babcia nauczyła mnie czytać, bo też sama bardzo dużo czytała. Jak miałem 5 lat to już umiałem składać litery, a jak miałem 6 lat czytałem płynnie, więc czytałem różne książeczki dla dzieci - wspominał Barciś.
Artur Barciś opowiadał anegdotę: - Część z państwa pewnie pamięta, że były kioski, w których były kratki z drutu chroniące przed złodziejami. I ja potrafiłem się tak uczepić tej kratki, że babcia nie mogła mnie oderwać dopóki nie kupiła mi "ksiązecki". I te "ksiązecki" to były "Poczytaj mi mamo", ale ja nie musiałem prosić mamy, aby mi poczytała, bo już sam umiałem czytać. Zresztą nie były to jakieś trudne rzeczy, więc szybko mi się znudziło. Potem już czytałem książki baśnie Andersena.
A jakie książki w dzieciństwie zrobiły na Arturze Barcisiu duże wrażenie?
- Pierwsza książka, którą bardzo dobrze pamiętam, pierwsza, która zrobiła na mnie największe wrażenie nazywała się "Konik Garbusek". Nie pamiętam autora, ale był to jakiś rosyjski bajkopisarz (Piotr Jerszow - dop. red.). I to było... Ojejku! Co to było! Ten Konik Garbusek przeżywał niewiarygodne historie! Potem moim ulubionym autorem był Alfred Szklarski i wszystkie jego opowieści o Tomku. Ja kiedy wchodziłem w świat książki, to się kompletnie zatapiałem i nie wiedziałem co się dzieje dookoła. Byłem w Afryce albo Australii, albo w innych miejscach... - opowiadał Barciś.
Spotkanie z Arturem Barcisiem zorganizowane zostało w ramach projektu "Biblioteka bez barier", finansowanego w ramach programu "Kultura bez barier" Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.
Natomiast w czwartek, 13 kwietnia o g. 17 w Czytelni Czasopism Biblioteki Miejskiej przy ul. Legionów 28 w Grudziądzu rozpocznie się spotkanie autorskie z Anną Balińską, autorką powieści m.in. „Pod pelargoniowym balkonem”, „Szczęście od jutra”, „Serce bez granic”. Wstęp wolny.
Zdjęcia ze spotkania Artura Barcisia w Grudziądzu zobacz w naszej galerii:
Szpilki nie wciśniesz! Spotkanie z Arturem Barcisiem w bibli...
Polecamy też rozmowę z 2015 roku:Artur Barciś lubi grudziądzką scenę: - Tu czuje się prawdziwego ducha teatru
