Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SZPITAL Politycy wkraczają do akcji, ordynator dementuje pogłoski o wysokich zarobkach, dyrektor nieobecny

Barbara Szmejter
www.gazetaprawna.pl
W związku z napiętą sytuacją w miejscowym szpitalu totalnej krytyce poddali dziś działacze włocławskiego SLD sposób sprawowania rządów w województwie przez PiS i PO. Z kolei radny wojewódzki Wojciech Jaranowski wystosował list w sprawie szpitala do Piotra Całbeckiego, marszałka województwa.

Działacze SLD z Włocławka skrytykowali wczoraj rządy prawicy w województwie, nie zostawiając suchej nitki na rządzącej w Kujawsko-Pomorskiem koalicji PO i PiS. Chodziło o sprawę szpitala we Włocławku, podlegającego właśnie samorządowi województwa. Oberwało się jednak nie tylko radnym wojewódzkim, ale też lokalnym parlamentarzystom. - Co wynika dla Włocławka z tego, że posłanka Domicela Kopaczewska jest równocześnie przewodniczącą Rady Społecznej szpitala? - pytał Krzysztof Kukucki, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej sojuszu. Włocławska lewica zapowiada monitorowanie sytuacji we włocławskim szpitalu, gdzie pod koniec ub. tygodnia niemal doszło do likwidacji Oddziału Neurochirurgii.

Dziś rozmów dyrekcji szpitala z pracownikami oddziału nie prowadzono, ponieważ dyrektor placówki Bronisław Dzięgielewski był nieobecny. Zgodnie z zapowiedziami stron, będą one kontynuowane w tym tygodniu. Tymczasem zareagowali wojewódzcy radni, wśród nich Wojciech Jaranowski, który wystosował pismo do marszałka Piotra Całbeckiego, prosząc o interwencję i mediacje.

- Po mojej wizycie w szpitalu i rozmowie z dyrektorem Dzięgielewskim i jego zastępcą oraz ordynatorem Oddziału Neurochirurgii odnoszę wrażenie, że głównym powodem konfliktu są złe warunki pracy na oddziale - twierdzi Jaranowski. - O pomstę do nieba woła nie tylko "wysłużony" stół operacyjny, ale także zaplecze socjalne bloku operacyjnego i innych pomieszczeń. Fatalne są także warunki bhp w zakresie chociażby ewakuacji. Zastępca dyrektora Pan Kwiatkowski stwierdził, że w tym roku będzie zakupiony nowy stół operacyjny i inny sprzęt medyczny. Szkoda, że dopiero w tym roku, być może po proteście neurochirurgów. Jeśli chodzi o tomograf, to uroczyste otwarcie pawilonu z tomografem ma odbyć się 7 maja br., czyli rok po rozpoczęciu procedury przetargowej. To, niestety, efekt protestów i odwołań firm przystępujących do przetargu. W odpowiedzi na moją interpelację w sprawie tomografu i rezonansu magnetycznego uzyskałem odpowiedź dyrektora szpitala, że w chwili obecnej Szpital jest w trakcie korekty programu funkcjonalno-użytkowego, do którego zostanie wprowadzone zadanie utworzenia Pracowni Rezonansu Magnetycznego po roku 2012. Jako radni będziemy czynić starania, aby remont oddziału neurochirurgii odbył się jak najszybciej, bo aktualnie Plan inwestycji Szpitala przewiduje roboty (na kwotę 2 mln. 384 tys.) na tym oddziale na 33 miesiąc od początku realizacji planu. Odnośnie płac, to kością niezgody jest obniżenie w stosunku do ub. roku uposażeń o 15 proc. Lekarze chcą przywrócenia stanu poprzedniego. Jak twierdzi dyrektor, w ub. roku mając lepszy kontrakt z NFZ podniósł uposażenia lekarzom, w tym roku z kolei obniżył, bo ma gorszy kontrakt. Ordynator Sinkiewicz dementuje informacje o wysokości zarobków na poziomie 12-14 tys. Tyle mógł zarobić jedynie lekarz, który był nieustannie na dyżurach, ale nie jest to norma. Jego zdaniem nakłady na płace lekarzy na tym oddziale są o wiele mniejsze niż w innych szpitalach województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska