Szpital w Rypinie pod lupą RIO. Druzgocący raport z kontroli

Kontrola objęła okres od 1 stycznia 2016 roku do 31 grudnia 2018 roku. Od 1 grudnia 2016 do 5 października 2018 funkcję dyrektora pełnił dr Michał Jonczyński, a od 6 października 2018 – Roman Wasielewski. RIO stwierdziła szereg nieprawidłowości w zakresie spraw ogólno-organizacyjnych, rachunkowości oraz planowania i sprawozdawczości.

Niekompetencja i zaniedbania

Na wstępie RIO zwraca uwagę na zatrudnienie na stanowisku głównego księgowego osoby niespełniającej wymagań kwalifikacyjnych w zakresie wykształcenia, wynikających z ustawy o finansach publicznych. Dopiero 8 października 2018 roku, po objęciu funkcji dyrektora SP ZOZ przez Romana Wasielewskiego, głównym księgowym została osoba spełniająca wszystkie warunki.

Kontrola wykazała również, że poprzedni dyrektor powierzył pracownikom firmy zewnętrznej wykonywanie w imieniu SP ZOZ obowiązków w zakresie gospodarki finansowej, w tym naliczania wynagrodzeń oraz składania deklaracji i rozliczeń PIT i ZUZ. Było to naruszenie ustawy o finansach publicznych, zgodnie z którą tego rodzaju obowiązki mogą wykonywać jedynie pracownicy danej jednostki.

RIO wykazała także podwójne fakturowanie. W 2018 roku szpital przedłożył tą samą fakturę, dotyczącą nabycia aparatu USG (za ponad 160 tys. zł) do rozliczenia dwóch różnych źródeł finansowania zakupu tego sprzętu – z samorządu województwa i powiatu rypińskiego. Następstwem była podwójna refundacja tych samych wydatków.

To tylko niektóre z uchybień. RIO wskazuje też inne m.in. nieprawidłowe ustalenie planów finansowych przez dyrektora SP ZOZ na lata 2016-2018, zaciągnięcie zobowiązań przewyższających koszty określone w planie finansowym.

Starosta komentuje

– Wyniki kontroli RIO są druzgocące dla poprzedniej dyrekcji szpitala i władz powiatu – przyznaje obecny starosta Jarosław Sochacki. – Chyba najbardziej rzuca się w oczy podwójne fakturowanie. To, że finansami szpitala zajmowała się osoba niekompetentna sygnalizowaliśmy już dużo wcześniej, ale poprzedni starosta postawił na swoim. Teraz mamy efekty. Nie rozumiem dlaczego tak wiele zleceń wykonywały firmy z zewnątrz, głównie z Warszawy. Chodzi nawet o rozliczanie z NFZ-em, co wcześniej było w kompetencjach pracowników SP ZOZ.

Sochacki zapowiada wyciągnięcie wniosków z działań poprzedników.

– Dobrze, że sprawą zajmuje się prokuratura, bo to pozwoli rozliczyć wszystkich, którzy doprowadzili szpital do trudnej sytuacji – dodaje starosta. –Wiem, że pacjenci nie są do końca zadowoleni z funkcjonowania niektórych oddziałów, ale apeluję o cierpliwość. Stopniowo przywrócimy normalność i najlepszą opiekę. Wkrótce wystosuję list otwarty do mieszkańców, żeby dokładnie wyjaśnić jak obecnie wygląda sytuacja szpitala.

Z kompletnym raportem można zapoznać się z Biuletynie Informacji Publicznej Regionalnej Izby Obrachunkowej w Bydgoszczy.