Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuczne nerki, prawdziwe życie

Tekst i fot. MARYLA RZESZUT
Nawet ciężko chorzy, oddychający za pomocą  respiratora, mogą teraz korzystać z dializ - na  sali intensywnego nadzoru medycznego,  wyposażonej w sztuczną nerkę (z lewej) i  respirator (w głębi). Wszystko działa jak należy -  zapewniają kierownik Biura Obsługi Inwestycji  szpitala Tadeusz Bednarczyk (z prawej) i jego  zastępca Leszek Magdziarz.
Nawet ciężko chorzy, oddychający za pomocą respiratora, mogą teraz korzystać z dializ - na sali intensywnego nadzoru medycznego, wyposażonej w sztuczną nerkę (z lewej) i respirator (w głębi). Wszystko działa jak należy - zapewniają kierownik Biura Obsługi Inwestycji szpitala Tadeusz Bednarczyk (z prawej) i jego zastępca Leszek Magdziarz.
Pacjenci nie mogli się nowego oddziału doczekać. W starym, przy ul. Sikorskiego, łóżek i sztucznych nerek ciaśniej już nie można było ustawić...

- W takim zagęszczeniu nie powinno się leczyć - przyznaje ordynator Oddziału Dializ dr Sławomir Trudnowski - ale musieliśmy decydować: odesłać pacjenta, czy dostawić łóżko i go ratować. Wybieraliśmy to drugie . Teraz już nie staniemy przed takim wyborem, gdyż do stacji dializ o światowym standardzie przyjmiemy wszystkich pacjentów z naszego rejonu oraz północnej części województwa.

O lepszych warunkach leczenia marzyli, chwaląc przy tym lekarzy i personel, pacjenci dializowani na oddziale: Weronika Bielicka, Eugeniusz Lewandowski, Janina Jelińska, Kazimierz Stempski.- Ufamy im i podziwiamy za fachowość - mówiła pani Weronika - ale męczą się wraz z nami w tej ciasnocie.

Na nowy oddział ze starego przy ul. Sikorskiego personel

nie musi zabierać nic!

Wszystko - od sprzętu po leki jest nowiusieńkie, na miejscu. Zabrane będą tylko kartoteki chorych, którym już wyznacza się terminy przyjęć w nowej stacji. Z dotąd działających w starym szpitalu sztucznych nerek zabranych będzie tylko kilka najlepszych - jako żelazna rezerwa.

Wszyscy pacjenci od poniedziałku (pierwsi już dziś) "na własnej skórze" przekonają się, jak doskonale pracują nowoczesne sztuczne nerki.

- Pacjent poczuje się, jakby wysiadł z "malucha", a wszedł do mercedesa z nawigacją satelitarną - porównywał wczoraj jeden z pracowników montujących sprzęt. Wczoraj w stacji dializ jeszcze panował niesamowity ruch: w pośpiechu ustawiano meble, wwożono wózki reanimacyjne, instalowano lampy...

Będzie się tu mogło leczyć do 130 pacjentów. Możliwa jest teraz bardziej szczegółowa diagnostyka i szpitalne leczenie w klimatyzowanych salach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska