Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szumny Zdrój - serce Górznieńsko-Lidzbarskiego Parku Krajobrazowego

Marek Weckwerth [email protected]
Członkowie i sympatycy bydgoskiego Klubu Turystyki Pieszej "Wędrownik" na szlaku wiodącym przez rezerwat Szumny Zdrój. To pierwszy etap ich wędrówki przez Górznieńsko-Lidzbarski Park Krajobrazowy.
Członkowie i sympatycy bydgoskiego Klubu Turystyki Pieszej "Wędrownik" na szlaku wiodącym przez rezerwat Szumny Zdrój. To pierwszy etap ich wędrówki przez Górznieńsko-Lidzbarski Park Krajobrazowy.
Gdy wsłuchasz się w głos źródeł bijących w głębokim jarze, poznasz dzieje pradawnych kniei. Jedną z nich jest Szumny Zdrój. To serce Górznieńsko-Lidzbarskiego Parku Krajobrazowego.
W Szumnym Zdroju nad Jeziorem Młyńskim można oglądać pracę bobrów. Szkoda młodych drzew, ale natura domaga się takich ofiar.
W Szumnym Zdroju nad Jeziorem Młyńskim można oglądać pracę bobrów. Szkoda młodych drzew, ale natura domaga się takich ofiar.

W Szumnym Zdroju nad Jeziorem Młyńskim można oglądać pracę bobrów. Szkoda młodych drzew, ale natura domaga się takich ofiar.

A park to niezwykły, utworzony w roku 1990 na prawie 27 tysiącach hektarach zajmujących pogranicze województw kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego i mazowieckiego. W naszym regionie park obejmuje największą powierzchnię - 13901 ha.

Zaklęte piękno
Nie o hektary wszak chodzi, a o całe piękno ukryte pod parasolem lasu, zaklęte w rzeźbie terenu, nad jeziorami i bagnami, w Szumnym Zdroju, jarze rzeczki Brynicy i innych uroczyskach. Jest co oglądać w tym zielonym zakątku, ujętym niczym w dłonie przez dwie miejscowości, od których park wziął swą nazwę: przez Górzno i Lidzbark Welski.

Ten, kto wjeżdża do parku przez Górzno, może odnieść wrażenie, że złapał Pana Boga za nogi - wzgórza niczym niższe partie Beskidów, jeziora jakby Mazury w miniaturze, a wokół dywany zieleni, żywiczny zapach lasów. Cudownie to Stwórca urządził, a ludzie tak skończonego działa nie popsuli.

Tchnienie lodowca
Kto zaś w siły niebiańskie nie wierzy, temu należy się bardziej racjonalne wytłumaczenie - to dzieło ostatniego zlodowacenia na ziemiach polskich. Przybysz ze Skandynawii narozrabiał tu nieźle - można powiedzieć. Bo też pokręcił się mocno w okolicach Górzna, by ostatecznie zawrócić na północ.

Stąd taka mnogość krajobrazu, takie różnice wzniesień i głębokie rynny jezior. Znajdziemy tu ozy (pagórki morenowe) i drumliny (bochenkowate wzniesienia). Słowem - wszystko jest tu albo wypukłe, albo wklęsłe, suche lub mokre. O stanach pośrednich nie ma co mówić.

Ścieżkami rezerwatu
Najbliżej Górzna położony jest rezerwat Szumny Zdrój (ponad 37 ha), który nosi imię Kazimierza Sulisławskiego - jednego z założycieli Ligi Ochrony Przyrody.
Rezerwat utworzono w roku 1958, by zachować naturalny las z rzadkimi i chronionymi gatunkami roślin. To zaledwie 1 km na południowy wschód od Górzna. Bez problemu więc można przejść lub dojechać samochodem, a nawet autokarem (jest parking). Drogę wskażą znaki.

Kontakt
- Informacja turystyczna i agroturystyczna w
Górznie, ul. Świerczewskiego 1,
tel. 056/ 498-92-50, kom. 600-153-540. Informacji udziela Aleksandra Pudełko.
- Górznieńsko-Lidzbarski Park Krajobrazowy, Górzno ul. Leśna 12
tel. /fax. 056/ 498-81-90.

Turyści korzystają ze ścieżki przyrodniczo-leśnej, tak jak rezerwat noszącej nazwę Szumny Zdrój. Szlak wiedzie jarem pośród pagórków. Te sprawiają, że raz trzeba się wspinać, innym razem swobodnie się schodzi. W tym lesie dominuje sosna zwyczajna, ale o nadzwyczajnej wielkości i wieku ok. 200 lat. Sosna porasta górki i dolinki, ale niezależnie od tego korony drzew sięgają mniej więcej jednej wysokości.

Pojedynczo występują tu: dąb, buk, lipa, jawor i świerk. Tam, gdzie dostęp światła jest wystarczający, swe miejsce znalazły jarząb pospolity, wiąz górski, porzeczka alpejska, bez czarny. Przy ścieżce po prawej stronie rzuca się w oczy pomnikowy dąb bezszypułkowy wys. 29 m.

Nad wschodnim brzegiem Jeziora Młyńskiego można oglądać skutki użycia ostrych bobrzych zębów - drzewa niczym po solidnej nawałnicy powalone, a mimo to pięknie w pejzaż parku się wpisują.

Nieco dalej potężne sosny okaleczone w latach 80. XX w. głębokimi nacięciami, by pozyskać żywicę. W latach 90. zaniechano tego procederu. Po przejściu strumienia turyści robią sobie zdjęcia pod rzeźbą niedźwiedzia trzymającego w pysku rzadką odmianę czosnku - niedźwiedziego. W połowie maja jego zapach roznosi się w całej okolicy.

W kniei nad jarem
Ścieżka Szumnego Zdroju wiedzie teraz ostro pod górę. Po prawej otwiera się głęboki, podmokły jar, w którym swych dni dożywają tak, jak padły, stare drzewa.
Wszystkim rządzi tu natura, toteż ten skrawek parku otoczono ścisłą ochroną. Można wszakże wejść na wzgórze, by z jego najwyższego punktu obserwować dziki jar. Gdy wsłuchać się w głos przyrody, usłyszymy plusk wody licznych źródlisk bijących z urwiska. To właśnie im cały rezerwat zawdzięcza swą nazwę - Szumny Zdrój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska