- Do zdarzenia doszło wczoraj, około godz. 17.30 na obwodnicy Brodnicy. Funkcjonariusze ruchu drogowego z Brodnicy patrolując ul. Al. Piłsudskiego w Brodnicy , zauważyli mężczyznę, który pozostawił swój rower na ścieżce rowerowej i przechodząc przez jezdnię potknął się, stracił równowagę i usiadł na pasie ruchu - informuje Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali radiowóz, zapytali mężczyznę co się stało, przenieśli go na pobocze i wezwali pogotowie. Okazało się, że 67-letni mężczyzna choruje na serce i jadąc rowerem poczuł się źle. Brodniczanin widząc po drugiej stronie drzewa, które tworzyły cień, chciał przejść przez jezdnię aby tam odpocząć ale zasłabł na środku jezdni. Niestety stan mężczyzny się pogarszał.
- Policjanci ułożyli brodniczanina w pozycji bezpiecznej i monitorowali czynności życiowe 67-latka. Jeden z funkcjonariuszy usłyszał dzwoniący telefon pozostawiony przez mężczyznę przy rowerze. Jak się okazało, telefonowała zaniepokojona żona, która już po chwili przybyła na miejsce zdarzenia - dodaje policjantka. Po przybyciu na miejsce załogi pogotowia, mężczyzna bezpiecznie trafił do szpitala. Funkcjonariusze przekazali kobiecie rower oraz przedmioty należące do jej męża. Mieszkanka Brodnicy podziękowała policjantom za udzieloną jej mężowi pomoc.
Zobacz koniecznie: Firmowy samochód może kosztować mniej. Niezależnie od wielkości firmy