Szymon Marciniak - tak mieszka najsłynniejszy polski sędzia piłkarski. W życiu towarzyszy mu ta kobieta - zobacz zdjęcia

Szymon Marciniak dość niespodziewanie stał się jedną z gwiazd polskiej piłki. Gdy reprezentacja zawodzi, on jest jedynym naszym przedstawicielem w najbardziej elitarnym pokoju światowego futbolu. Na co dzień świetny arbiter mieszka z rodziną pod Płockiem. Zobaczcie jak żyje i co robi na co dzień Szymon Marciniak!

Na Euro 2024 w Niemczech Szymon Marciniak sędziował dotąd dwa mecze: w fazie grupowej Belga - Rumunia oraz w 1/8 finału Szwajcaria — Włochy. Polak wciąż pozostaje w gronie kandydatów do prowadzenia wielkiego finału.

Szymon Marciniak mieszka wraz z rodziną w domu w Słupnie pod Płockiem. Prywatnie Szymon Marciniak tworzy od lat szczęśliwy związek z Magdaleną, razem są już ponad 22 lata. Jego żona także świetnie odnajduje się na tzw. ściance i w czasie publicznych wystąpień błyszczy z wdziękiem. Razem wychowują syna Bartosza, który jest już pełnoletni oraz 10-letnią córkę Natalię.

Czołowy sędzia świata to dobry zawód, który zapewnia godne życie. Najlepiej opłacany arbiter za jeden mecz Ligi Mistrzów kasuje 10 tys. dolarów, UEFA także pokrywa wszystkie koszty jego podróży, hotele i wyżywienie. Tylko więc w sezonie 2022/23 na samych pucharowych występach Szymon Marciniak zarobił blisko 350 tys. zł.

Prawdziwą fortunę Szymon Marciniak zarobił w czasie mistrzostw świata. Za samą nominację i wyjazd do Kataru zarobił 70 tys. dolarów, kolejne prawie 30 tys. dolarów dołożył w formie premii za prowadzone mecze. Łącznie więc w miesiąc pracy zainkasował około 400 tys. zł.

Dużo niższe stawki obowiązują w polskiej ekstraklasie. W tym wypadku sędzia główmy dostaje 4200 zł brutto za mecz, ale doświadczony i zapracowany sędzia w sezonie może wyciągnąć nawet 30 tys. zł miesięcznie. Dodajmy, że sława także przyniosła dodatkowe profity. Szymon Marciniak jest całkiem obrotny na rynku reklamowym i potrafi przekuć na zyska swoją chwilę sławy.