Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta klatka przyciąga młodych wandali. Adres: Szarych Szeregów 4 w Inowrocławiu.

Dariusz Nawrocki
Fot. Dariusz Nawrocki
Hałasują do późnych godzin nocnych, przeklinają, oddają mocz pod blokiem, malują sprejem po drzwiach i ścianach. Mieszkańcy mają ich już dość, ale nie dzwonią na policję. Boją się.

Z tyłu bloku przy ulicy Szarych Szeregów 4 na inowrocławskim Rąbinie jest nieczynna klatka schodowa. Kilka lat temu spółdzielnia zamurowała ją na życzenie mieszkańców, którzy uskarżali się na przeciągi. - Nie wiem, po co ktoś kiedyś wymyślił dwa wyjścia z bloku: jedno na ulicę, a drugie na trawę. To drugie było nam zupełnie niepotrzebne, więc je zamurowano - opowiada jeden z mieszkańców.

Wielka popielniczka

Zamurowana klatka nie straciła jednak swych zewnętrznych walorów. Ma schodki, na których można spocząć i dach chroniący przed deszczem. Na dodatek z przejeżdżających ulicą radiowozów nie widać tego, co dzieje się po drugiej stronie bloku. Szybko dostrzegła to miejscowa młodzież. To tutaj palą papierosy (teren wokół klatki to jedna wielka popielniczka), piją wina, piwa, a potem: malują ściany i drzwi oraz hałasują.

- W dzień przychodzi tu element w wieku od 13 do 15 lat. Wieczorem to miejsce okupują starsi. Ostatnio to się nasiliło - żali się mieszkaniec bloku, który chce pozostać anonimowy.

- Boję się zemsty - tłumaczy swój wybór. Pokazuje zdjęcia, które własnoręcznie wykonał.

- Nasz blok kilka lat temu był remontowany. Dziś cały jest wymalowany jakimiś bazgrołami - żali się. Farbą wymalowali nawet okna jednego z mieszkań. Wcześniej obrzucali je kartonikami z mlekiem.

Ludzie psioczą, ale nikt dotąd nie zadzwonił na policję.

- Nie chcemy mieć kłopotów - wyznaje jeden z mieszkańców.

Szybki telefon

Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji, zachęca mieszkańców do większej aktywności. Podaje przykład wandali znęcających się nad wiatami przystankowymi. Udało się ich zatrzymać dzięki temu, że inowrocławianie szybko wykręcali numer telefonu na policję.

Wandala malującego na murach dobrze jest złapać na gorącym uczynku.

- Im szybszy telefon, tym większa szansa, że zostanie zatrzymany - tłumaczy.

W przypadku zakłócania ciszy nocnej pod blokiem, policja zareaguje na anonimowy telefon. Przyjedzie pod wskazany adres, ale nie będzie mogła ukarać osobę, która krzyczała i przeklinała.

- Nie możemy ukarać mandatem za zakłócanie ciszy nocnej, jeśli nie mamy osoby zgłaszającej. Takie są przepisy - informuje Wrzesińska.

A samo siedzenie pod klatką schodową nie jest wykroczeniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska