Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta komora to ostatnia deska ratunku. Zamiast jednego sprężenia dziennie, będą dwa

(has)
Jednocześnie w ważącej 20 ton komorze hiperbarycznej może przebywać 12 osób.
Jednocześnie w ważącej 20 ton komorze hiperbarycznej może przebywać 12 osób. Jarosław Pruss
Zainteresowanie pacjentów terapią w komorze hiperbarycznej jest na tyle duże, że zamiast jednego sprężenia dziennie, będą dwa. Paradoksem jest, że ciągle niewielu lekarzy kieruje chorych na tego typu leczenie.

Do niedawna pacjenci z Kujaw i Pomorza, zakwalifikowani do leczenia metodą hiperbarii tlenowej, musieli jeździć do Poznania, Warszawy lub Gdańska. Teraz mogą korzystać z Centrum Hiperbarii Tlenowej i Leczenia Ran w Bydgoszczy.
O pojawieniu się na medycznej mapie miasta nowoczesnej placówki wiedzą już pacjenci zmagający się z owrzodzeniami podudzi i stopą cukrzycową.
- Osoby z tymi schorzeniami zgłaszają się do nas najczęściej. To dla nich, nierzadko, ostatnia deska ratunku. Z powodu choroby często trafiają do szpitala, poza tym biorą duże ilości antybiotyków - mówi Anna Lipińska, współwłaścicielka NZOZ Centrum Hiperbarii Tlenowej i Leczenia Ran HbTO.

Czytaj: W Toruniu przeprowadzono pierwszą w Polsce operację kręgosłupa metodą TESSYS [zdjęcia i wideo]

Terapia tlenem o podwyższonym ciśnieniu przynosi doskonałe efekty w leczeniu wielu schorzeń - w przypadkach zatrucia tlenkiem węgla, w leczeniu trudno gojących się ran i zakażeń wywołanych bakteriami beztlenowymi. Wskazaniami do hiperbarii tlenowej w warunkach podwyższonego ciśnienia (jest ono 2,5-krotnie wyższe od ciśnienia atmosferycznego) są także: zespół stopy cukrzycowej, owrzodzenia odleżynowe, oparzenia termiczne, ostre niedokrwienie tkanek miękkich czy nagła głuchota.
Czas jednego sprężenia wynosi około dwie godziny. Jednocześnie w ważącej 20 ton komorze hiperbarycznej może przebywać 12 osób.

- Najczęściej pacjenci sami się do nas zgłaszają. Dziwi, że odzew wśród lekarzy nie jest taki, jakiego byśmy się spodziewali. Konsultant wojewódzki ds. medycyny ratunkowej miał przesłać informacje o funkcjonowaniu naszej placówki. Może jeszcze nie wszyscy wiedzą o naszym istnieniu - zauważa Anna Lipińska.

Zainteresowanie wśród chorych jest na tyle duże, że jedno sprężenie dziennie już nie wystarcza. - Będą dwa - zapowiada współwłaścicielka Centrum.

Niestety, wraz z podwojeniem liczby pacjentów pojawią się problemy finansowe. - Kontrakt z NFZ jest niewielki. To zaledwie 300 tys. zł. Pieniądze wystarczą na 49 pełnych sprężeń do końca roku. Tymczasem wielu chorych musi przejść nawet 60 cykli - informuje Lipińska.

Centrum Hiperbarii Tlenowej i Leczenia Ran zlokalizowane jest w 10. Wojskowym Szpitalu Klinicznym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska