Ta książka to Maciej Obremski w pigułce

Maciej Obremski zmarł w kwietniu 2015 roku. Za czasów prezydenta Konstantego Dombrowicza był jego zastępcą, pełnił też funkcje wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Nie wszyscy pewnie wiedzą, że to z jego inicjatywy pojawiła się jedna z najbardziej dziś znanych bydgoskich rzeźb - „Przechodzący przez rzekę” oraz postać Pana Twardowskiego w oknie kamienicy na Starym Rynku.

- Wiele osób znało Macieja jako konserwatora zabytków, autora książek, ale pewnie niewielu wiedziało, że malował - mówi Konstanty Dombrowicz, jego wieloletni przyjaciel i inicjator wydania książki „Dekonspiracja”.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Pomysł na wydawnictwo pojawił się już w 2015 roku, Maciej Obremski zdążył nawet napisać wstęp do książki, ale wtedy z przyczyn finansowych nie udało się jej wtedy wydać.

Teraz się udało. Dzięki zaangażowaniu Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury Domu Wydawniczego Margrafsen, a także dzięki hojności osób, które znały Macieja Obremskiego. - Postanowiliśmy rozpisać subskrypcję na wydanie książki. Rozesłaliśmy oferty wpłaty od 100 złotych w górę do ponad stu osób. Na szczęście większość z nich odpowiedziała. Część nawet wpłaciła wielokrotność tej sumy - śmieje się Dombrowicz.

Obrazy, a właściwie artystyczne kompozycje Macieja Obremskiego pokazano na spotkaniu, które odbyło się w lutym 2015 roku. Pojawił się na nim również sam autor. - Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że to pożegnalne spotkanie, bo Maciej zmarł dwa miesiące później - wspomina Konstanty Dombrowicz. - Wtedy dzieła udało się sfotografować, część przekazali nam przyjaciele, część rodzina.
Bo Maciej Obremski sportretował nie tylko siebie, ale również na przykład swoje wnuki czy przyjaciół, m.in. Jerzego Puciatę.

- W swoich dziełach Maciej przemycał swoje przemyślenia, jest też w nich wiele podtekstów. Na przykład na ramie wokół obrazu „Ptaszek idiota”: zamieścił jeden z wierszy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Co ciekawe, obrazy powstawały praktycznie wszędzie, na drzwiach, okiennicach, a nawet oparciach od krzeseł - opowiada Dombrowicz.

W książce, oprócz ilustracji, znajdziemy również opowieści osób, które znały Macieja Obremskiego, m.in. Urszuli Guźleckiej, Michała Sawki, prof. Władysława Sinkiewicza, Małgorzaty Puciaty. - Można powiedzieć, że ta książka to Maciej Obremski w pigułce - dodaje Konstanty Dombrowicz.

Promocja „Dekonspiracji” odbędzie się 18 maja o godz. 18 w foyer Filharmonii Pomorskiej. W programie również kameralny koncert, wspomnienia przyjaciół Macieja Obremskiego.

Podczas spotkania, a później w Kujawsko Pomorskim Centrum Kultury, będzie można kupić książkę. Do płyty będzie dołączona płyta CD, na której znajdzie się relacja ze spotkania z lutego 2015 roku.