Polisa na życie

Tylko co czwarty Polak ma oszczędności przekraczające sześć miesięcznych pensji. Jak wynika z badań przeprowadzonych w listopadzie na zlecenie PZU większość z nas ma niewielkie zaskórniaki na koncie – równowartość jednej czy maksymalnie dwóch pensji. Są też tacy, którzy oszczędności nie mają wcale. Jak więc zabezpieczyć finanse rodziny na wypadek różnych sytuacji losowych? Okazuje się, że Polacy coraz chętniej sięgają po indywidualne polisy na życie, który to trend rynkowy dodatkowo przyspieszyła pandemia koronawirusa. Ubezpieczyciele rozszerzają swoją ofertę – wśród nich jest PZU, który proponuje od grudnia wspólną polisę dla całej rodziny: małżonka, partnera oraz dzieci.

Pandemia spowodowała gwałtowny wzrost zainteresowania grupowymi ubezpieczeniami zdrowotnymi i na życie. Część firm zastępowała nimi inne benefity.- Ochrona, traktowana jako naturalny element pakietu socjalnego, stała się jednym z najważniejszych elementów wpływających nie tylko na zadowolenie pracowników z pracy, ale też ich poczucie bezpieczeństwa- mówi ekspert.

Pandemia zachwiała poczuciem bezpieczeństwa Polaków. W związku z tym coraz więcej osób skłania się do zakupu ubezpieczenia na życie i zdrowie. - W obliczu niepewności wywołanej przez epidemię, coraz więcej osób zastanawia się nad swoją przyszłością oraz zabezpieczeniem bliskich, dostrzegając zalety ubezpieczeń na życie- mówi ekspert i dodaje, że równocześnie mamy bardzo niską świadomość tych produktów ubezpieczeniowych.

Masz niewielką firmę i obawiasz się płynności finansowej w obliczu pandemii? Cięcie kosztów wydaje się dobrym rozwiązaniem, ale jeśli chcesz zrezygnować z ubezpieczenia na życie – odradzamy. Polisa na życie to nie luksus, ale zabezpieczenie na trudne czasy, jakie właśnie teraz nadeszły.

Rynek produktów life settements jest w Polsce prawie nieznany, jednak należy się spodziewać, że wraz z rozwojem rynku pierwotnego czyli ubezpieczeń na życie, zacznie się pojawiać także istotny popyt na tego rodzaju alternatywny instrument finansowy. Jak działa wtórny rynek ubezpieczeń na życie? Posiadacz polisy sprzedaje prawa z niej płynące, w szczególności prawo do sumy ubezpieczenia, w trakcie jej trwania podmiotowi zewnętrznemu.

Wspinasz się po skałach? A może lubisz latanie na paralotni, rafting czy kitesurfing albo jeździsz na nartach poza trasami czy eksplorujesz jaskinie? Jeśli tak, to kup ubezpieczenie na życie, gdyż zapewni ono Tobie i Twoim bliskim ochronę, jeśli będziesz miał poważny wypadek.

Polscy ubezpieczyciele dają dwóm milionom Polaków dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego, chronią 1,7 bln zł majątku firm i tworzą 225 tys. miejsc pracy w gospodarce. Ubezpieczenia oddziałują nie tylko bezpośrednio na człowieka, przejmując na siebie ochronę jego zdrowia, życia i majątku. Są także kluczowym składnikiem gospodarki.

Nie stać mnie. Nie potrzebuję. Nigdy o tym nie myślałem. To najczęstsze odpowiedzi na pytanie, dlaczego ponad połowa Polaków (52 proc.) nie ma polisy na życie1. Według badania przeprowadzonego na zlecenie Concordii Ubezpieczenia, niemal co czwarta osoba (22 proc.), która nie posiada takiej polisy, uważa, że jej nie potrzebuje

Polacy najbardziej obawiają się o zdrowie i życie swoich najbliższych. W ankiecie przeprowadzonej w kwietniu przez Kantar Public niemal 2/3 badanych przyznało, że to lęki, które im towarzyszą na co dzień. Właśnie chęć zapewnienia bezpieczeństwa najbliższym sprawia, że wkrótce po ślubie coraz częściej ubezpieczamy się na życie, uposażonymi czyniąc swoich najbliższych.

Czego obawiają się Polacy? Na pierwszym miejscu znajdują się choroby lub śmierć najbliższych – niemal 2/3 ankietowanych przez Kantar Public przyznało, że to lęk, który im towarzyszy na co dzień. Co ciekawe, obawy te dla połowy z nas nie są powiązane z problemami finansowymi. Czy to oznacza, że jesteśmy optymistami?

Jeżeli chce się płacić niską składkę, a jednocześnie mieć wysoką sumę polisy, umowę ubezpieczenia na życie należy zawrzeć w młodym wieku. Co jednak zrobić, jeśli przegapi się ten moment? Czy starszym osobom opłaca się kupować polisę na życie?

Bydgoszczanka pożyczyła 15 tys. zł. Twierdzi, że bank zmusił ją do wykupienia ubezpieczenia za 4,5 tys. zł. Sporo kosztuje i niewiele pomaga.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał za dyskryminację mężczyzn i zakazał towarzystwom od 21 grudnia różnicowania składek w zależności od płci klienta. Prezydent RP podpisał już nowelizację ustawy. Niedługo zacznie ona obowiązywać. Mówiono, że spowoduje to podwyżkę składek.

Polacy niechętnie spisują „ostatnią wolę”. Robi to jedna osoba na dziesięć. Komplikujemy tym życie naszej rodziny.

Kiedy nagle umrze właściciel jednoosobowej firmy, może to doprowadzić do jej likwidacji. Co gorsza,spadek w takiej sytuacji nie zabezpiecza rodziny na przyszłość.

- Ubezpieczenie grupowe opłacam co miesiąc - mówi Małgorzata Lis z Bydgoszczy. - W umowie nie ma zapisu, że wysokość składki jest stała. Stąd boję się podwyżki.

Polisy na życie będą mogą być droższe nawet kilkukrotnie, a za OC zapłacisz od kilkunastu do kilkudziesięciu procent więcej.

Rozmowa z prof. Anną Siewierską-Chmaj, politolożką, rektorką Wyższej Szkoły Europejskiej im ks. Józefa Tischnera w Krakowie, o tym, jak rząd sobie radzi w pandemii i dlaczego społeczeństwo się buntuje

Kierowcy których aut mają najwięcej wypadków i kolizji? Specjalny ranking przygotowali eksperci porównywarki rankomat.pl, którzy przeanalizowali deklaracje ubezpieczających się za jej pośrednictwem. Sprawdzili, ilu posiadaczy danego modelu samochodu zgłosiło wypadek lub kolizję i wytypowali właścicieli najbardziej szkodowych aut. Co ciekawe w czołówce zabrakło BMW. Sprawdź ranking w galerii.

43 proc. Polaków składających sobie noworoczne postanowienia finansowe na 2021 r., zapowiedziało, że będzie odkładało na wszelki wypadek. Rok wcześniej taki plan miało 38 proc.

Ubezpieczenie OC, czyli odpowiedzialności cywilnej, większości osób kojarzy się głównie z transportem. Taką ochronę musi mieć każde auto legalnie poruszające się po polskich drogach. Istnieje jednak również opcja wykupienia podobnego ubezpieczenia w życiu prywatnym. Czym jest taka forma ochrony, przed czym chroni i dlaczego warto się na nią zdecydować?

- Przedłużający się lockdown i kolejne ograniczenia mogą doprowadzić do realnej zapaści gospodarki- alarmuje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców: "Utrzymywanie obowiązujących ograniczeń po 17. stycznia, wiąże się z ryzykiem fali bankructw w sektorach nimi objętych, oraz rozprzestrzenienia się kryzysu również na sektory powiązane".