Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnica Kopernika

Kamila Mróz
Niewiele brakowało, a miejsce pochówku Mikołaja Kopernika we Fromborku na zawsze pozostałoby nieznane. Ekipie groziło śmiertelne niebezpieczeństwo. Szkielet naszego wielkiego astronoma został odkryty w ostatniej chwili.

- Okazało się, że ambona niemal wisi nad wykopem, bo nie ma żadnego podfundamentowania. Była oparta nogą o posadzkę, a nasze wykopaliska osłabiły grunt, więc groziło zawaleniem. Nie moglibyśmy już kopać ani dnia dłużej i właśnie wtedy została odkryta czaszka Mikołaja Kopernika - powiedział nam prof. Jerzy Gąssowski z Wyższej Szkoły Humanistycznej w Pułtusku, szef ekipy archeologów, którzy w Katedrze Wniebowzięcia NMP i św. Andrzeja we Fromborku szukali grobu naszego wielkiego astronoma.

Naukowcy próbowali go odnaleźć od ponad 200 lat. Dlatego prof. Jerzy Gąssowski na początku nie chciał się tego podjąć.

Szczerze przyznaje: - Można było przewidzieć, że nic z tego nie wyjdzie, nie uśmiechało mi się więc wziąć na siebie tak trudnego zadania. Do samego końca byłem sceptyczny, a jednocześnie, nie pokazując tego, musiałem kierować zespołem entuzjastów. Nie zdarzyło się chyba jeszcze w archeologii, aby zamierzony, adresowany cel badań do końca się sprawdził. Zwłaszcza w przypadku poszukiwania ważnej, zmarłej osoby - dodaje profesor.

Do poszukiwań nakłonił go biskup dr Jacek Jezierski - z Archidiecezji Warmińskiej. Pochówek Kopernika powinien znajdować się pod ołtarzem, którym jako duchowny się opiekował. Zdaniem olsztyńskiego historyka dra Jerzego Sikorskiego był to ołtarz św. Krzyża.

Chaos piętrzących się trumien

Prace archeologów, rozpoczęte w 2004, a zakończone w 2005 roku, dokumentował Michał Juszczakiewicz, reżyser filmu "Tajemnica Grobu Kopernika". Jego premiera odbyła się w sobotę w Muzeum Okręgowym w Toruniu. Na filmie widać jak archeolodzy odkrywają chaos piętrzących się trumien i budują nad nimi rusztowania, żeby dotrzeć do kolejnych.

Ostatecznie przebadali trzynaście grobów. Szczególną ich uwagę zwrócił ostatni z nich. Był najbardziej zniszczony, bo ze szkieletu pozostały rozsypane kości, ale wewnątrz trumny znajdowała się czaszka mężczyzny zmarłego w wieku ok. 70 lat.

Antropolog prof. Karol Piasecki zauważył na niej pęknięcia, które porównał z uznawanymi za najbardziej wiarygodne portretami Kopernika, w tym powszechnie znanym toruńskim. Kopernik w młodości miał wypadek, czego efektów nie omieszkali zauważyć współcześni mu malarze. Po dokładnej analizie obrazów, między nosem a lewym okiem dostrzegł bliznę łączącą się z brwią.

Czaszka trafiła do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji w Warszawie. Na jej podstawie inspektor Dariusz Zajdel dokonał rekonstrukcji wyglądu twarzy zmarłego.

- Pracę miałem już na ukończeniu. Brakowało tylko akcesoriów dodatkowych, m.in. retuszu włosów i czegoś do ubrania. Zapytałem więc profesora Piaseckiego z jakiego okresu pochodzi czaszka. Wtedy dopiero mi zdradził, że jest to prawdopodobnie czaszka Mikołaja Kopernika i był to dla mnie lekki szok - mówi inspektor.

Badania genetyczne

Materiał genetyczny ze znalezionych we Fromborku szczątków przebadały dwa zespoły Instytut Zoologii PAN w Warszawie i Pracownia Genetyki Sądowej Instytutu Ekspertyz Sądowych z Krakowa.

Prof. Wiesław Bogdanowicz z PAN-u wyjaśnia: - Zajmowaliśmy się DNA w linii żeńskiej, ale zęby z czaszki Kopernika były tak dobrze zachowane, że udało się z nich uzyskać także DNA w linii męskiej. Chromosom Y dostarczył nam pewnych danych i już coś wiemy o pochodzeniu Kopernika także w tej linii. Zdradzę tylko tyle, że wiele krajów może ubiegać się o męskich przodków Mikołaja Kopernika, ale wśród nich jest także Polska.

Równolegle zespół z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu próbował odnaleźć potomków siostry lub ciotki Kopernika w celu pozyskania od nich kodu genetycznego do porównania z tym odnalezionym w grobie. Z kolei we Fromborku archeologowie rozpoczęli poszukiwania wuja Kopernika, biskupa Łukasza Watzenrode. Na filmie widać w jak trudnych warunkach, bez rezultatu, próbują dostać się do miejsca pochówku biskupa.

W 2006 roku podczas obchodów dni polskich w Szwecji w Uppsali zaprezentowano dotychczasowe odkrycia dotyczące identyfikacji pośmiertnych szczątków astronoma. Prof. Gąssowski przypomina, że miejsce prezentacji nie było przypadkowe, ponieważ w zbiorach biblioteki uniwersyteckiej Carolina Redivia przechowywany jest księgozbiór Kopernika (wywieziony w 1626 roku).

Szwedzka pomoc

Astronom prof. Goeran Henriksson zaproponował wówczas, aby materiał genetyczny Kopernika poszukać w często używanym przez niego Calendarium Romanum Magnum z 1518 roku. Podjęła się tego prof. Marie Allen z Uniwersytetu w Uppsali, która szczególnej analizie poddała włosy odnalezione pomiędzy kartami ksiąg.

Badania przez nią przeprowadzone wykazały, że DNA uzyskane z jednego z włosów jest takie samo, jak to pobrane z czaszki znalezionej we Fromborku.
W listopadzie 2008 roku naukowcy oficjalnie ogłosili, że w arcykatedrze odnaleziono szczątki Mikołaja Kopernika.

To nie kończy badań. Prof. Władysław Duczko, również zaangażowany w przedsięwzięcie, związany z uniwersytetem w Uppsali mówi:
- Prof. Marie Allen planuje dalsze badania. Biblioteka Kopernika jest bankiem genetycznym, w którym znajduje się bardzo dużo materiałów genetycznych naszego astronoma. Powiem tylko, że możemy spodziewać się niezwykłych rezultatów.
Rąbka tajemnicy uszczknął też dr Jerzy Sikorski - geodeci bliscy są odnalezienia platformy, z której Kopernik we Fromborku prowadził swoje obserwacje.
Jak mówi biskup Jacek Jezierski, w 210 roku w czerwcu odbędzie się ponowny pochowek Mikołaja Kopernika.

Uroczystość zbiegnie się z jubileuszem 750-lecia kapituły warmińskiej, której Kopernik był członkiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska