https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy dochód

Mariusz Strzelecki
Za wstęp pod tężnię trzeba zapłacić. Jaki z  tego tytułu Przedsiębiorstwo Uzdrowisko  Ciechocinek miało w ubiegłym roku dochód?  Według spółki jest to tajemnica handlowa...
Za wstęp pod tężnię trzeba zapłacić. Jaki z tego tytułu Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek miało w ubiegłym roku dochód? Według spółki jest to tajemnica handlowa... Mariusz Strzelecki
Od kilku lat PUC pobiera opłaty za wstęp pod tężnię nr 1. Jaki spółka ma z tego dochód? To tajemnica...

Opłaty pobierane przez Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek pod tężnią nr 1 budzą sporo kontrowersji. Denerwują przede wszystkim kuracjuszy, którzy już przecież płacą opłatę klimatyczną, oraz weekendowych gości. A też koszt (na przykład dla kilkuosobowej rodziny) wejścia pod tężnię może być dość duży. Dorośli za wstęp płacą od 3 do 4 złotych w weekendy i święta. Bilet ulgowy kosztuje 2 lub 3 zł.

Na co PUC przeznacza zebrane fundusze? Zarząd spółki, przez swoją rzeczniczkę przekazał nam taką informację: - Pieniądze uzyskane z opłat w całości przeznacza się na

koszty eksploatacji

Pieniądze wystarczają na pokrycie kosztów oświetlenia, sprzątania obszaru tężni, usuwanie awarii związanych z eksploatacją solanek i dozór - wyjaśnia Anna Wajkert, rzecznik zarządu PUC SA. - W przedziale pięcioletnim koszty się zerują, w jednym roku minimalnie na plus, w innym są na minusie. Opłaty nie pozwalają pozyskać funduszy na remont tężni.

Tyle zarząd spółki uzdrowiskowej. "Kujawska" próbowała dowiedzieć się, jaki spółka miała w ubiegłym roku dochód z opłat pod tężnią. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się bowiem, że tylko w tegoroczny długi majowy weekend, firma mogła zebrać co najmniej dziesięć tysięcy złotych, jak nie więcej.

Prezes Stefan Smulski nie potrafił odpowiedzieć, czy rzeczywiście tyle jego spółka zarobiła w tym czasie. Jednocześnie firma odmówiła nam informacji na temat dochodów z opłat za wstęp pod tężnie. Prezes Smulski w rozmowie telefonicznej motywował to tajemnicą handlową. Takie uzasadnienie nie znalazło się natomiast w piśmie, które było odpowiedzią na pytanie o wysokość dochodu z opłat. Pismo zatytułowane jest "Informacja" (choć w rzeczywistości jest to decyzja o odmowie udzielenia informacji, a nie informacja) i podpisane przez prezesa zarządu PUC SA Stefana Smulskiego i członka zarządu Edwarda Gaitkowskiego.

Zarząd PUC-u informuje tam, że zgodnie z ustawą o finansach publicznych spółka handlowa, której jedynym właścicielem jest Skarb Państwa nie tworzy sektora finansów publicznych. A z artytułu 5. tej ustawy nie wynika, że pieniądze z opłat za wejście pod tężnie, są środkami publicznymi. W związku z tym opłaty nie podlegają ujawnieniu na podstawie tej ustawy, bo nie są dochodem publicznym. Dalej zarząd przytacza przepis artykułu 6. ustawy o dostępie do informacji publicznej, a dokładnie ten fragment, który mówi, że udostępnieniu podlega informacja publiczna dotycząca majątku publicznego, w tym mówiąca o dochodach i stratach spółek handlowych z dominującą pozycją Skarbu Państwa.

Wniosek zarządu spółki

jest następujący: "Wobec tego informacje dotyczące poszczególnych składników wchodzących w skład dochodów lub strat (w tym opłaty za wejście pod tężnie) nie podlegają ujawnieniu".

Tymczasem wystarczy zajrzeć do Konstytucji RP, której artykuł 61. mówi o prawie dostępu obywateli do informacji o działalności organów władzy publicznej. Prawo to dotyczy też jednostek, które gospodarują majątkiem Skarbu Państwa. Z artykułu wynika więc, że PUC jest podmiotem publicznym i podlega zapisowi artykułu pierwszego ustawy o dostępie do informacji publicznej. Natomiast dalej zarząd właściwie sam sobie odpowiada, ponieważ stwierdza, że informacje o dochodach i stratach spółek z dominującą pozycją Skarbu Państwa są informacją publiczną. W tym przypadku można zastosować jedną z reguł wykładni prawa - jeśli można więcej to tym bardziej można mniej - czyli skoro jawne są dochody spółki w ogólnym sensie, to jawne są również poszczególne składniki tych dochodów.

Do sprawy wrócimy

.....................................................

Żadnemu obywatelowi, jeśli działa w granicach wyznaczonych przez prawo, nie można odmówić dostępu do informacji publicznej. Kto odmawia takiego prawa, powinien zapoznać się z artykułem 23. ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Za wstęp pod tężnię trzeba zapłacić. Jaki z tego tytułu Przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek miało w ubiegłym roku dochód? Według spółki jest to tajemnica handlowa...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
ika
Oby jak najprędzej ta tajemnica została odkryta!
Jelłi ludzie już muszą płacić za wstęp, niech wiedzą na co te pieniądze są wydawane.
Nie wierzę, że wystarczają tylko na bieżącą konserwację, usuwanie awarii i utrzymanie dozoru.
Dochody są duże, wystarczy zobaczyć, ilu ludzi spaceruje pod tężniami, nie tylko w dni wolne od pracy.

Zyczę powodzenia tym, którzy chcą znać prawdę i mają możliwości jej dociekania.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska