Tajna broń ciepłownika

     Mieszkańcy osiedla domków jednorodzinnych "Wiejska" mają wątpliwości czy nowoczesne urządzenia do sprawdzania ilości zużytego ciepła, instalowane przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, to dobry pomysł. - To przecież dodatkowe, niepotrzebne wydatki, narażenie nas na niewygodę - denerwuje się jeden z właścicieli. Jego zdaniem MPEC zachował się niewłaściwie, gdyż dopiero
     po interwencji prezesa
     Rady Osiedla, mieszkańcom przysłano pisma z wyjaśnieniami, że na osiedlu prowadzona jest akcja wyposażania ciepłomierzy w urządzenia, pozwalające na odczyt licznika drogą radiową
     - Te pisma to tylko grzecznościowy gest z naszej strony - mówi Dariusz Tomaszewski, dyspozytor systemu ciepłowniczego w MP-EC. - Z każdym odbiorcą ciepła mamy bowiem podpisane umowy, zgodnie z którymi nasi upoważnieni pracownicy mogą w każdej chwili wejść do mieszkania w celu kontroli, sprawdzenia układów pomiarowych, czy stanu licznika.
     Halina Szumska, wiceprezes zarządu MPEC ds. ekonomiczno-finansowych wyjaśnia, że podobne urządzenia zamontowano już,
     bez jakichkolwiek protestów
     ze strony lokatorów, na osiedlach Krzywe Błota i Marii Dąbrowskiej. - Nasi inkasenci mają spore problemy z odczytywaniem stanu liczników w domkach przy Wiejskiej, dlatego zajęliśmy się obecnie tym osiedlem. Rozumiemy, że ludzie boją się dziś wpuszczać obcych do domów, znamy wynikające z tego problemy. Montowane urządzenia pozwolą na odczytywane danych poprzez komputerowe zapisy, bez wchodzenia do mieszkań naszych klientów.
     Osiedle Domków Jednorodzinnych "Wiejska" składa się ze 151 domów. 56 właścicieli wyraziło już zgodę na zamontowanie w ciepłomierzach elektronicznych płytek z antenkami, żegnając się tym samym z inkasentami. Pozostali wciąż się wahają. Pojawiły się nawet pytania, czy płytki z antenką nie umożliwią ciepłownikom... inwigilacji mieszkańców.
     **