https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak Apator Toruń walczył w Częstochowie. Zobaczcie zdjęcia

zm
Włókniarz Częstochowa - Apator Toruń
Włókniarz Częstochowa - Apator Toruń Marcin Orłowski
Apator Toruń przegrał w Częstochowie 40:50 w zaległym meczu PGE Ekstraligi. Mamy zdjęcia z toru, parkingu i trybun

W tym spotkaniu Włókniarz prowadził od początku, ale przez większą część meczu gospodarze mieli niewielką przewagę. Dopiero w biegach nominowanych, wygranych 4:2 i 5:1, powiększyli ją do 10 punktów.

Końcówka spotkania wzbudziła kontrowersje. W pierwszym podejściu do 15. wyścigu sędzia Paweł Słupski nie dojrzał taśmy Maksyma Drabika, w drugim wyraźnie lotnego startu Leona Madsena. - To było niesprawiedliwe, Leon zyskał na tym i byłem pewien, że sędzia przerwie wyścig. Jak mamy regulamin, to się tego trzymajmy i walczmy sportowo - skomentował później Sajfutdinow.

Mecz podsumował też Patryk Dudek. - Zawsze mi się dobrze jeździło w Częstochowie, ale teraz tor jest inaczej przygotowywany niż w ostatnich latach. Musieliśmy więc dużo szukać w ustawieniach, a nie było to łatwe. Popełniliśmy dużo błędów na początku. Mimo to nie wyglądało to źle, aż do biegów nominowanych - podsumował.

- Na wyjazdach nie jest najlepiej, niestety - skomentował spotkanie menedżer Apatora Piotr Baron. - Teraz jedziemy u siebie i mam nadzieję, że będziemy bardziej zadowoleni z wyniku.

W niedzielę, 2 czerwca (g. 16.30) Apator podejmie Falubaz Zielona Góra.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska