W Wielgiem w tłusty czwartek odbył się XVIII Festiwal Smaku Dzień Faworka, zorganizowany przez Stowarzyszenie Rozwoju Gminy Wielgie „Przyszłość” przy współpracy z Ośrodkiem Kultury i Biblioteki Gminy Wielgie. Przy okazji „Przyszłość” świętowała swoje 20-lecie. Zainteresowanie imprezą przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Były podsumowania, słowa podziękowania oraz część artystyczna. Na scenie zaprezentował się Teatr Bene Nati z Liceum Ogólnokształcącego im. R. Traugutta w Lipnie, panie zatańczyły zumbę, a nastrojowy koncert zaserwował zebranym lipnowski zespół Osiedle Kwiatów. Nie zabrakło licytacji, którą poprowadził niezawodny Grzegorz Stupecki.
W imprezie wzięli udział przedstawiciele wojewódzkich, powiatowych i gminnych władz samorządowych. Przyjechał również poseł Tomasz Lenz.
- Gdy organizowałam pierwszy festiwal, dzwoniłam po pań i prosiłam, żeby zrobiły potrawy za darmo – mówi Agnieszka Bieńkowska-Śliwińska, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Wielgie „Przyszłość”. - Wtedy szanse na powodzenie były minimalne, a jednak wszystko się udało. W tym roku do konkursu zgłosiło się 100 uczestników. Do oceny dań mięsnych, ciast i napojów alkoholowych zaprosiliśmy profesjonalne jury. Nie byłoby tak przyjemnie, gdyby nie sponsorzy. Pozyskaliśmy wsparcie finansowe, które umożliwiło zakup nagród i opłacenie kosztów, związanych z imprezą. Mamy 20 lat szukamy nowych osób, które chcą działać i realizować się w ramach naszej organizacji. Zapraszamy do współpracy.
Jurorzy podczas oceny nie mieli łatwego zadania, bo wszystko wyglądało pięknie i jeszcze lepiej smakowało. Jednak musieli wybrać najlepszych.
W kategorii potrawy mięsne i przystawki pierwsze miejsce zajęły policzki wieprzowe duszone w winie Marioli Lipińskiej z Rachcina, drugie miejsce – tatar z jelenia Maryli Zalewskiej z Głodowa, a trzecie – roladki kapuściane Krystyny Wasilewskiej z Miejsko-Gminnej Rady Kobiet w Dobrzyniu nad Wisłą. Wyróżnienia przyznano Małgorzacie Baranowicz z Piaseczna za chleb z czarnuszką, Annie Wojtczak z Rachcina za warzywną fantazję, Piotrowi Skoniecznemu z Ignackowa za ser kozi, Annie Łukaszewskiej z Tłuchowa za wątróbkę z boczkiem oraz Bernadetcie Błaszkiewicz z „Jezioranek”.
W kategorii ciasta i desery bezkonkurencyjne okazały się ptysie z kruszonką Marzeny Świątkowskiej z Czarnego przed tropikalną bezą Weroniki Kwiatkowskiej z Teodorowa i serowymi ciasteczkami z jabłkiem Małgorzaty Krajewskiej z Bętlewa. Wyróżniono: tort truflowy Elżbiety Korpalskiej z „Borowianek”, truskawkową chmurkę Bożeny Karbowskiej z Oleszna oraz ciasto czekoladowo-orzechowe z kremem i polewą Izabeli Łukaszewskiej z Wielgiego.
Wśród napojów alkoholowych triumfowała nalewka z kwiatów akacji Grażyny Jędrzejewskiej z Tłuchowa przed pigwówką Danuty Śliwińskiej ze Zbytkowa i nalewką z aronii Barbary Zawadzkiej z Czarnego. Wyróżniono „Z czarnej porzeczki” Edyty Matuszyńskiej z Bętlewa, dwie nalewki z wiśni – Marii Dynakowskiej z Czarnego i Agnieszki Wasilewskiej z Kikoła oraz „Trio nalewkowe” Koła Gospodyń Wiejskich Witowąż.
W kategorii pączki, faworki, oponki pierwsze miejsce zajęły pączki gospodarskie Jadwigi Stawarz z Tłuchowa. Na drugim miejscu uplasowały się faworki Marii Woronowskiej z KGW „Nad Skrwą”, a na trzecim pączki Katarzyny Rumińskiej z Kikoła.
- Urzekły nas pączki gospodarskie z nadzieniem z mielonego boczku – mówi Ewa Matera, właścicielka restauracji Folwark w Wielgiem. – Były puszyste i nienapite tłuszczem. Takie pączki podaje się na ciepło. Dobry pączek musi być lekki, elastyczny i dobrze wysmażony. Takie przygotowała Katarzyna Rumińska z Kikoła. Sekretem takich pączków jest dodanie do ciasta kieliszka spirytusu. Wtedy są takie jakie być powinny.
Wyróżnienia przyznano: Katarzynie Piątkowskiej z Zadusznik za faworkowe mrowisko, Sewerynie Jabłońskiej ze Zbytkowa za chruściki oraz Wioletcie Zabłotowicz z „Borowianek” i Ludmile Puszkiewicz z KGW Wierzbicka za faworki.
Na zwycięzców i wyróżnionych atrakcyjne nagrody, które z pewnością przydadzą się w każdej kuchni. Impreza była wyjątkowo udana, a kolejna już za rok!
