Wypadek w Poznaniu, podczas którego zginął morderca z Woli Bachornej
Sebastian ma 21 lat, od dziecka jest niepełnosprawny, ma upośledzenie umysłowe. Bez mamy nie wychodzi z domu. Teraz wyjść z domu się boi, nawet w towarzystwie. Do końca nie wie, co zrobił, ale czuje lęk przed ludźmi. Chciał odebrać sobie życie.
Jak znaleźli go łowcy - nie wiadomo. Nagle dostał wiadomość od nieletniej dziewczyny, pod którą podszywał się mężczyzna. Składał 21-latkowi dwuznaczne propozycje, rozmowa była pełna wulgaryzmów. Często w takich dyskusjach pojawiają się zdjęcia nagich biustów, które wyszły spod skalpela znakomitego chirurga i na pewno nie należą do 12-latki.
Niestety, ci, do których piszą owi łowcy, to często osoby upośledzone umysłowo, które nie rozumieją prowokacji i zagrożenia. Osoby z pogranicza patologii, biedne i z poważnymi uzależnieniami.
Życie online i w realu
Sebastian miał rzekomo składać nieletniej propozycje obcowania płciowego, nie brakowało też gróźb. - Mój syn nie wychodzi sam z domu, nie jeździ nigdzie bez opieki. Mocny jest tylko w internecie, na żywo to wystraszony chłopak – opowiada mama.
Nagranie z ujęcia „groźnego pedofila”, a w rzeczywistości 21-latka o umyśle dziecka, opublikowano na portalu społecznościowym. Widać na nim twarz wystraszonego chłopaka, który przytakuje w odpowiedzi na zadawane pytania. Film udostępniło tysiące osób z całej Polski, negatywnych komentarzy pod adresem Sebastiana nie brakowało.
- Żałuję, że wpuściłam ich do domu. Dopiero po czasie widzę, jak działają, wtedy byłam w szoku. Starają się wpłynąć na drugą osobę, zastraszają. Gdy weszli do pokoju syna, zadzwoniłam po byłego męża. Ten szybko wkroczył do zamkniętego pomieszczenia. Syn od razu powiedział, że był duszony, a jego wypowiedzi były nagrywane. Od jednego z mężczyzn czuć było alkohol.
Rodzina chciała wezwać na miejsce policję, ale po mundurowych zadzwonił jeden z „łowców”. Następnie oni szybko wyszli z mieszkania.
Sebastian został w domu, policjanci jedynie zabezpieczyli komputer i telefon chłopaka.
Cena „akcji”
Cała sytuacja mocno odbiła się na zdrowiu ojca Sebastiana. Mężczyzna trafił do szpitala. Matka 21-latka przepłakała kilka nocy, dźwignęła się dopiero po rozmowach z przyjaciółmi i słowach wsparcia. Każdy, kto zna Sebastiana, wie, że nikomu nie zrobiłby krzywdy.
- Zabroniłam synowi czytać komentarze pod filmem. Sama tego nie oglądałam. Śledztwo się toczy, a syn nie został oskarżony o pedofilię. Nie jest uznany za winnego, a oni już go skazali. Nie zareagowali, gdy poprosiłam ich o usunięcie wizerunku mojego niepełnosprawnego dziecka – tłumaczy ze łazami kobieta.
Na stronie pojawiły się za to nieprawdziwe informacje, jak ta, że zgwałcił 10-latkę i został zatrzymany przez policję. Łowcy twierdzą z uporem, że mają bogatą dokumentację i przypominają, że mężczyzna był już skazany za podobne czyny.
Historia się ciągnie
Sebastian w 2018 roku był już karany, za podobne rozmowy z nieletnią. Przez internet poznał dziewczynę z drugiego końca Polski. Wzajemnie wysyłali do siebie erotyczne wiadomości. Ona miała 13 lat, Sebastian 17. Zareagował ojciec dziewczyny, który zgłosił sprawę. Wówczas Sebastian dostał kuratora.
Opublikowany teraz film zrujnował i tak ciężkie życie Sebastiana i jego rodziny. Trudno wspominać o wszystkich problemach. - Nie życzę nikomu tego, co my teraz przeżywamy – mówi kobieta. - Seba mógł dwa dni w tygodniu spędzać na zajęciach w warsztacie terapii zajęciowej, teraz nie może się tam pojawić, a kontakt z ludźmi, był dla niego odskocznią. W domu pozostaje jemu już tylko internet.
Kontrola domowa
- Wiem, że powinnam prowadzić dozór, ale ufałam synowi. Zawsze o wszystkim mi mówił. Na pewno w domu pojawi się teraz kontrola telefonu, wizyta u seksuologa i terapia. Syn boi się, że przyjadą znów i będą go dusić. Czekamy na zakończenie sprawy.
Na razie to przestępstwo nieudolne. 21-latek nie rozmawiał z nieletnią, a z osobą dorosłą, która się za nią podszywała.
Po pełnych emocji filmach i prezentacji paragonów opatrzonych z prośbą o zwrot poniesionych kosztów - m.in. za kawę, napój, nocleg - na profilu grupy „łowców” brakuje informacji, czy zapadł już jakiś wyrok. Czy któryś ze zidentyfikowanych tam jako pedofile mężczyzn, został skazany.
Pojawiają się za to informacje i komentarze, że osoba niepełnosprawna, nie powinna czuć popędu.
„Nie chcę podawać nazwiska, bo nie udzielam rad przez telefon, bez poznania pacjenta. Obejrzałam film i już od początku widać, że chłopak jest zastraszony i upośledzony umysłowo. Osoby niepełnosprawne też potrzebują doznań seksualnych, niepełnosprawność tego nie wyklucza. Jak widać, starają się odreagować w każdy sposób, a internet teraz to umożliwia. Często osoby upośledzono umysłowo, nie potrafią kontrolować swojego popędu seksualnego, czy zachowania w tym zakresie. Działają instynktownie i nie znają konsekwencji swoich postępowań. By wspomóc takie osoby, trzeba udać się do terapeuty, psychologa lub seksuologa” - skomentował to w sieci ktoś, kto ewidentnie wie, o czym pisze; w odróżnieniu do wielu domorosłych „znawców tematu”.
Seba nie był pierwszy
To kolejna sprawa w powiecie aleksandrowskim, która dotyczy obywatelskiego zatrzymania podejrzanego o pedofilię.
Jedna z takich spraw skończyła się prawie tragicznie. Chłopak chciał popełnić samobójstwo. Niewinny chłopak, oskarżony przez inną grupę, został zatrzymany na ulicach Aleksandrowa Kujawskiego.
Matka z synem byli skłonni wyprowadzić się z miasta. Jak się okazało, dorosła osoba podszywała się pod dziecko i pisała do młodego mężczyzny. Chłopak zapytał o wiek dziewczynki, odpisała, że ma 14-lat. Mężczyzna zrezygnował i od razu odpisał, że nie chce z nią korespondować, ani nawiązywać żadnych relacji.
Wtedy z drugiej strony padła propozycja spotkania w Toruniu, na które mężczyzna się nie stawił. Mimo to członkowie grupy łowców pedofilów przyjechali do Aleksandrowa Kujawskiego i na osiedlu zatrzymali tego mężczyznę. Mieszkaniec Aleksandrowa chętnie współpracował z prokuraturą i policją.
Był niewinny. A jednak film z jego twarzą został opublikowany w mediach społecznościowych.
Łowców cień
Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę internetową hasło „łowcy pedofilów”, by wskoczyło 157 000 wyników. Na pierwszym miejscu jest link do Fundacji ECPU Polska: łowcy pedofili z Łodzi, którzy piszą o sobie „Od lutego 2021 działamy na terenie Polski aktywnie demaskując osoby popełniające przestępstwa opisane w art. 200 kk.” i dalej „Jesteśmy grupą zajmującą się tropieniem, demaskowaniem i ujmowaniem osób o skłonnościach pedofilskich, których następnie przekazujemy w ręce policji wraz z obciążającym ich materiałem dowodowym. Do tej pory tj. (maj 2022) skutecznie ujęliśmy ponad 160 pedofilii, a KAŻDY Z NICH usłyszał zarzuty popełniania przestępstw o charakterze seksualnym ukierunkowanym na krzywdzenie dzieci.”
- Dbając o przestrzeganie prawa, nie można samemu go łamać. Nie krytykujemy innych nieformalnych grup, jedynie ich zachowania. Nie chcemy być z nimi kojarzeni. Nasza grupa ma mundury, działamy inaczej, nawet forma live jest inna. Nagrywamy, po to, by ludzie z otoczenia zobaczyli, że ta osoba jest zagrożeniem dla dzieci. Nie zatrzymujemy osób chorych intelektualnie, takie osoby od razu kierowane na policję - powiedział nam Alex Hunter z Fundacji ECPU Polska: łowcy pedofili.
Robi wrażenia.
Niestety, bywają i takie przypadki jak na Podlasiu, gdzie w 2019 roku policjanci zatrzymali łowcę pedofilów, który okazał się... pedofilem. Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach na trop pedofila wpadli dwa lata wcześniej, kiedy pracowali przy wielowątkowej sprawie dotyczącej pornografii dziecięcej w internecie.
W tej sprawie śledczy zatrzymali już kilka osób. Gromadząc materiał dowodowy obciążający dotychczasowych podejrzanych, stróże prawa natknęli się na pedofilską działalność jednego z internautów. Jego odnalezienie nie było początkowo łatwe. Trop prowadził ich do stolicy województwa podlaskiego. 31-latek usłyszał zarzuty sprowadzania, posiadania, przechowywania i rozpowszechniania w internecie treści z pornografią dziecięcą, a także składania małoletnim poniżej lat 15 propozycji obcowania płciowego i wykonania innych czynności seksualnych, w tym z udziałem zwierząt. Jak się okazało, 31-latek od pewnego czasu działał na Podlasiu jako tzw. łowca pedofilii, próbując najprawdopodobniej odwrócić uwagę od swojej działalności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda dyrektorka szkoły z "Rancza". Dla Ewy Kuryło czas się zatrzymał
- Gwiazda TVN była królową salonów. Teraz wygląda jak uboga szara myszka!
- Marian Opania ma kłopoty z sercem. Ludzie nie dowierzają, jak teraz wygląda
- Tak Allan walczy o uznanie zamożnego teścia. Wszyscy patrzyli na jego smerfne butki