Jesteśmy w miarę rozsądni. To dlaczego na zakupach tracimy głowę i pieniądze? - Sprzedawcy wykorzystują klientów, bo nie przywiązują się do nich. Nie dbają o reputację. Liczy się tu i teraz. Widzą kogoś raz w życiu i nie ma znaczenia czy go „nabiją w butelkę”, czy nie. Za karę klienci są im niewierni -twierdzi Hanna Waligórska , ekonomistka i psycholog, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy.Niektórzy w sklepach to przechodzą samych siebie. Jak sklepy robią nas w "butelkę" i jak potrafią zachować się w nich klienci? Przykłady na następnych slajdach.
Gazeta Wrocławska.pl