Mijają miesiące, a w tej kwestii praktycznie nic się nie zmienia. Nadal najwięcej zgłoszeń do straży miejskiej w Inowrocławiu dotyczy nieprawidłowego parkowania.W październiku dyżurny otrzymał 601 zgłoszeń. Aż 261 z nich dotyczyło nieprawidłowego parkowania. Inowrocławianie blokują wyjazdy (57 zgłoszeń), parkują na zakazach zatrzymywania się (55 zgłoszeń), na chodnikach (38 zgłoszeń), na trawnikach (24 zgłoszenia), na miejscach dla niepełnosprawnych (4 zgłoszenia), a także przy przejściach dla pieszych, skrzyżowaniach, na miejscach postojowych dla taxi albo przystankach autobusowych. - Każde wykroczenie jest dokumentowane fotograficznie przez funkcjonariuszy, a kierowca otrzymuje za wycieraczkę informację, aby stawił się w Komendzie Straży Miejskiej i wyjaśnił sprawę wykroczenia. Zakładane są również blokady na koła. Wówczas należy zadzwonić pod nr alarmowy 986 zgodnie z informacją pozostawioną za wycieraczką i poczekać na przyjazd funkcjonariuszy w celu ściągnięcia blokady i wyjaśnienia sprawy wykroczenia - wyjaśniają strażnicy miejscy z Inowrocławia.
Straż Miejska Inowrocław
Mijają miesiące, a w tej kwestii praktycznie nic się nie zmienia. Nadal najwięcej zgłoszeń do straży miejskiej w Inowrocławiu dotyczy nieprawidłowego parkowania.
Wideo
Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski
Tak mijają miesiące, a miasto nie robi nic żeby zwiększyć ilość miejsc parkingowych. Pani starosta pozbierała dużo miejsc na Krzywoustego. Sporo z tych zdjęć to faktycznie przegięcie, a ludzi życzliwych i donosicieli widzę że nie brakuje. Na ulica Skłodowskiej w zasadzie nie ma wcale miejsc parkingowych i trzeba krążyć po całym osiedlu żeby zaparkować samochód. Ale jak to w Polsce robi się wszystko żeby było gorzej, a nie lepiej.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl