- Aby nakłonić odbiorców do zapłaty, oszuści rozsyłają wiadomości z numeru, który identyfikuje się jako "Podatnik" - wyjaśnia Bartosz Stróżyński, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.
Straszą, że zgłoszą "dłużnika" do windykacji
- W SMS znajduje się link do strony www - skorzystanie z niego grozi przejęciem konta bankowego przez przestępców - tłumaczy dalej rzecznik IAS. - Aby dodatkowo skłonić odbiorcę SMS-a do reakcji, oszuści grożą, że jeśli odbiorca nie zapłaci "podatku", przekażą sprawę do służb windykacyjnych.
W treści wiadomości SMS umieścili link do strony internetowej, na której można opłacić rzekomą zaległość. W rzeczywistości jest to fałszywa strona, która podszywa się pod usługę PayU.
"Ostrzegamy! Jeśli wprowadzą Państwo tam dane - przestępcy mogą przejąć Państwa konto bankowe. Jeśli otrzymają Państwo taką podejrzaną wiadomość - prosimy zgłosić to do najbliższej jednostki Policji i poinformować nas o tym e-mailowo na adres [email protected]" - radzi Krajowa Administracja Skarbowa.
To nie jedyne oszustwo, którego ofiarami mogą paść mieszkańcy naszego regionu. Na jakie SMS-y jeszcze powinniśmy uważać? Po odpowiedzi zapraszamy do poniższej galerii.
Tak perfidnie kombinują oszuści, żeby okraść mieszkańców Kuj...
