Jeśli zaciągamy zobowiązanie finansowe, które w pewnym momencie zaczyna przerastać nasze możliwości i we właściwym czasie nie porozumieliśmy się z wierzycielem w sprawie dobrowolnej spłaty, może się zdarzyć, że i nam przyjdzie stanąć twarzą w twarz z komornikiem i zjawiskiem egzekucji komorniczej.
Jak pokazują powyższe cytaty, strach przed tym, czego nie znamy, jest paraliżujący i na pewno nie pomaga w sytuacji i tak już dużego stresu finansowego, w jakim znajduje się osoba zadłużona. Warto więc wiedzieć, na jakiej podstawie może dojść do egzekucji komorniczej, jak ona przebiega oraz jakie obowiązki ma wobec nas komornik, i jakie my w tym procesie mamy prawa.
Jak dług trafia w ręce komornika?
Na początek warto mieć świadomość, że jedna-dwie opóźnione raty kredytu lub nieodebrany telefon z banku w sprawie zaległości nie spowodują, że naszą zaległością od razu zajmie się komornik. Oddanie sprawy w jego ręce to dla wierzyciela ostateczność i zawsze poprzedza je wiele innych działań, które mają na celu ustalenie przyczyny braku spłaty. Zdarza się bowiem, że za niemożnością uregulowania zobowiązania stoją przyczyny losowe: nagłe pogorszenie sytuacji materialnej czy ciężka choroba, które mogą niezależnie od woli, wpłynąć na stan naszych finansów. Dlatego pierwszym etapem odzyskiwania należności jest windykacja polubowna. W chwili, gdy przestaniemy spłacać zobowiązanie, możemy spodziewać się najpierw kontaktu albo bezpośrednio ze strony wierzyciela, albo firmy windykacyjnej, która działa w jego imieniu. Windykator może się z nami kontaktować telefonicznie, listownie i osobiście. Warto ten kontakt podjąć jak najszybciej, by wykorzystać go jako szansę na profesjonalną pomoc w uregulowaniu zobowiązania, ponieważ celem windykacji polubownej jest ustalenie takiego harmonogramu spłat, aby był możliwy do spełnienia przez osobę zadłużoną, ale i jednocześnie będzie satysfakcjonujący dla wierzyciela. W ten sposób wierzyciel zyska pewność, że są realne szanse na odzyskanie należności bez konieczności kierowania sprawy do sądu, a więc bez udziału komornika.
To może zająć komornik, a tego nie zajmie
- Profesjonalny windykator to sprzymierzeniec osoby zadłużonej: trzeba pamiętać, że dopóki to on jest stroną kontaktującą się z nami, to możemy uniknąć wielu poważnych konsekwencji: m.in. wpisu na listę dłużników, tytułu wykonawczego, na podstawie którego może zostać wszczęte postępowanie egzekucyjne, a co za tym idzie powstania obowiązku poniesienia dodatkowych kosztów sądowych oraz komorniczych. Dlatego póki jest ku temu okazja, nie unikajmy kontaktu z windykatorem, bo bez komunikacji, nie będzie mógł zrozumieć naszej sytuacji finansowej, a tym samym nam pomóc, a wtedy wierzyciel będzie zmuszony przekazać sprawę na drogę postępowania sądowego – mówi Anna Ptasińska, ekspert Intrum.
Co może zająć komornik, a czego mu nie wolno? W dalszej części artykułu pokazujemy to na przykładach:
[źródło artykułu: Intrum]
