Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takie rzeczy nie dzieją się co dzień! Święto toruńskiej ulicy św. Jakuba

Ewelina Sikorska
dali pokaz kucia monet
dali pokaz kucia monet Lech Kamiński
Zazwyczaj cicha uliczka tętniła życiem. Sprawdź, jakie atrakcje czekały na jej gości i mieszkańców.

Święto ulicy św.Jakuba

Za nami druga edycja Święta Ulicy Św. Jakuba, przy której mieści się nasza redakcja i siedziba Radia Gra. Frekwencja byłą na szóstkę.

Kto się pojawił, miał okazję poczuć średniowieczny klimat - spróbować pitnego miodu, pomachać mieczem. Mogliśmy też zobaczyć, jak wyglądało wybijanie monet sposobem z połowy XIII wieku.
Od czego wszystko się zaczyna? Srebra z domieszką miedzi.- Wkłada się je do ognia, by je uformować - wylicza Łukasz Makowski z Bractwa Rycerzy Chorągwi Toruńskiej. - Rozbijamy to w długie blaszki i wybijamy kształt pożądanej monety. Ostatni etap to wycinanie. Co z nimi zrobimy? Rozdamy za darmo.
- Dziś Zakon Krzyżacki jest łaskawy - dodaje - Michał Michniewicz.

Sporym zainteresowaniem - zwłaszcza wśród panów - cieszyły się miecze. Opowiadał o nich Piotr Pietrucki z Centrum Kultury Zamek Krzyżaki. - Mamy miecz dwuręczny, półtora ręczny. Ludzie są zaskoczeni, że średniowieczna broń była tak ciężka. A zbroja też swoje ważyła - najpierw była przyszywanica (coś jak kaftan), do tego dochodziła kolczuga, na koniec zbroja. Wszystko miało z kilkadziesiąt kilogramów.

Na rower, i dookoła Tumultu

Rowerowy rajd do Santiago de Compostela bez ruszania się z Torunia? Podczas święta ulicy św. Jakuba wszystko jest możliwe. Cykliści pokonali symboliczną trasę do hiszpańskiego sanktuarium, gdzie znajduje się grób św. Jakuba. Była ona wytyczona … wokół zboru na Rynku Nowomiejskim. Każde okrążenie to 250 metrów.

Wśród osób, które dzielnie zaliczały kółka spotkaliśmy energiczną Teresę Kopycińską z Rubinkowa. Pani Teresa miała na swoim koncie około 84 okrążenia. - Rowerem to ja jeżdżę non-stop! - podkreśla. - Super sprawa.

Wieża? Dostępna

Torunianie mieli szansę zajrzeć do starej prochowni przy Woli Zamkowej i wejść na wieżę kościoła św. Jakuba. Zazwyczaj - niedostępną. Wraz z przewodnikiem w historycznym mundurze i gospodarzem - księdzem proboszczem - wspięli się na nią szczęściarze, którym powiodło się w konkursach. Do pokonania były wyjątkowo strome schody. Widok zrekompensował jednak wszystko. Co takiego dojrzał Leszek Laskowski, historyk, który przyjechał do nas spod Koszalina? - Widziałem remontowany dach, kościół św. Katarzyny. Piękny widok. Ta świątynia ma fantastyczną historię związaną ze Związkiem Jaszczurczym, opozycją przeciwko Zakonowi Krzyżackiemu. No i właśnie tu znajdują się ciekawe elementy wyposażenia kościoła dominikańskiego.

- Najbardziej charakterystyczna rzecz to dzwon, którego niestety nie ma. Został zrabowany przez Szwedów w 1703 roku. Znajduje się w katedrze w Uppsali - podkreśla Wojciech Olszewski, przewodnik toruński, przewodnik po Forcie IV.

Podczas zabawy nie zabrakło muzyki na żywo. Pojawiła się tancerka flamenco, baskijska grupa folkowa. Wystąpił też kwartet smyczkowy Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska