W Bądkowie jest stadion klubu Piast, usytuowany kilkadziesiąt metrów od szkoły. Czy w tej sytuacji była potrzebna budowa boiska wielofunkcyjnego? - zapytaliśmy wójta Ryszarda Stępkowskiego. - Po pierwsze na stadion młodzież musi przechodzić przez ruchliwą drogę wojewódzką, a po drugie jest tam tylko boisko do piłki nożnej, bez bieżni i infrastruktury lekkoatletycznej - tłumaczy wójt.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Nie ukrywa dumy, że obiekt, który powstał tuż przy szkole z jednej strony, a pięknym starym parkiem z drugiej, może być marzeniem każdej placówki oświatowej. - Mamy boisko o tartanowej nawierzchni do piłki ręcznej, dwa boiska do koszykówki i dwa boiska do siatkówki, fantastyczną bieżnię, skocznię w dal, sto sześćdziesiąt miejsc siedzących dla kibiców - pokazuje obiekt Zdzisław Etynkowski, który właśnie prowadzi zajęcia z dziewczętami z I kl. gimnazjum.
Dziewczęta ćwiczą układy na uroczyste otwarcie boiska, które zaplanowano na 2 czerwca. Po szkolnym dzwonku boisko wypełnia się innymi uczniami. - Młodzież lubi tu przychodzić podczas przerw, wielu z piłkami, by potrenować rzuty - mówi nauczyciel.
Boisko wybudowała wybrana w przetargu firma Ada-Light z Bud Kozienickich. Pokonała kilku konkurentów, bo akurat tą budową zainteresowanych było wiele firm.
- To nie była tania inwestycja. Kosztowała prawie sześćset trzydzieści tysięcy złotych, dlatego jesteśmy ogromnie wdzięczni Ministerstwu Sportu i Turystyki za spore dofinansowanie - nie ukrywa wójt. Ministerstwo wsparło budowę boiska kwotą 202 tys. 200 złotych.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (11-17.05.2017)