https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarasiewicz: Skończyła się moja praca i tyle

Dariusz Knopik
Ryszard Tarasiewicz, były szkoleniowiec Zawiszy.
Ryszard Tarasiewicz, były szkoleniowiec Zawiszy. Jarosław Pruss
- Skończyła się moja praca w Zawiszy i tyle - mówi Ryszard Tarasiewicz. - Wspólnie ze sztabem szkoleniowym udało się nam doprowadzić zespół do historycznych sukcesów. Zdobycie Pucharu Polski i awans do grupy mistrzowskiej to duże osiągnięcia.

-Brak porozumienia pana z Radosławem Osuchem to jednak duże zaskoczenie?
- Postanowiliśmy, że nie będziemy razem dalej współpracować. Nasze drogi się rozeszły. Podaliśmy sobie dłonie na pożegnanie.

- Na ile pański brak szybkiej decyzji zdecydował o tym, że nie będzie pan dalej prowadził Zawiszy?
- Ciągle czekam na odpowiedź z Francji. Nigdy nie ukrywałem, że chciałbym spróbować swoich sił za granicą. Nadarzyła się okazja, więc chcę z niej skorzystać. Nie chciałem blokować pana Osucha i jego planów związanych z Zawiszą, dlatego we wtorek się pożegnaliśmy.

Przeczytaj także: Radosław Osuch: Maciej Skorża to mój faworyt
- Nie chce mi się do końca wierzyć, że to był jedyny czynnik. Nie poróżniła was wizja przebudowy zespoły przed kolejnym sezonem?
- Nie było w tej kwestii żadnych konkretnych rozmów, więc trudno mówić, że się poróżniliśmy. Jak się rozmawia ze sobą, to zawsze można dojść do porozumienia.

Więcej w piątkowej "Gazecie Pomorskiej".

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hamlet

do tej całej sytuacji pasuje piosenka Perfect - niepokonani

Z
Zawiszak

Szacunek PANIE Trenerze :) dziekujemy !!!

l
lechu14

Wielkie dzieki I szacunek dla pana Panie Ryszardzie, Pan, Pana sukcesy, oraz moja Zawiszka byly powodem ze niejeden raz zrywalem sie o 3 w nocy (mojego czasu) zeby ogladac mecz na zywo, raz jeszcze bardzo dziekuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska