26 listopada 2010 r., pięć dni po pierwszej turze wyborów samorządowych, regionalni politycy PO spotykają się o godz. 3 w nocy w hotelu, by rozdać karty w regionie. Kulisy spotkania poznajemy dopiero teraz za sprawą ujawnionych w piątek włocławskich taśm prawdy. W rolach głównych poseł PO Domicela Kopaczewska, członek zarządu województwa Sławomir Kopyść i włocławscy działacze PO. Nagranie zostało wykonane 25 maja 2014 r. podczas wieczoru wyborczego we włocławskim biurze posłanki PO Domiceli Kopaczewskiej.
Do biura poselskiego, gdzie działał sztab wyborczy, spływają wyniki eurowyborów. Są kanapki, alkohol. Słychać, jak dokupowane są kolejne butelki. Z minuty na minutę głosy działaczy PO stają się mniej wyraźne.
Przeczytaj także: Wkręceni w taśmy. Impreza na podsłuchu u włocławskiej posłanki
Kopaczewska rozpoczyna swoją opowieść o dzieleniu stołków w 2010 r. - Słuchajcie, moje największe pijaństwo było wiecie kiedy? - pyta posłanka w nagraniu. - Sławek (Kopyść - przyp. red.) pojechał z Agatką na koncert Lady Gagi do Gdańska, a ja musiałam ku...a mać z tymi facetami pić!
Kolację po wyborach w 2010 w hotelu miał zamówić marszałek Piotr Całbecki. Oprócz Kopaczewskiej jest tam senator Michał Wojtczak. - Byli sami faceci i jedna kobieta - mówi w nagraniu włocławska posłanka.
Więcej w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej". Możesz kupić też e-wydanie
Czytaj e-wydanie »